Szalony rajd 23-latka. Auto uderzyło w dom
Ten kierowca może mówić o wielkim szczęściu. 23-latek przesadził z prędkością i nie zdołał opanować pojazdu. Honda wypadła z drogi i z dużą siłą uderzyła w ścianę budynku pozostawiając w niej dziurę. Mało brakowało, a auto wjechałoby do kuchni.
Informacje o zdarzeniu w Trzebieszowie Pierwszym otrzymał w czwartkowy wieczór dyżurny łukowskiej komendy. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący samochodem osobowym uderzył w budynek mieszkalny, a jedna osoba została ranna.
Wjechał osobówką w ścianę budynku. Trafił do szpitala
Mundurowi ustalili, że kierujący Hondą Jazz jechał z nadmierną prędkością i na zakręcie całkowicie stracił panowanie nad pojazdem. Po zjechaniu z jezdni auto uderzyło w ścianę domu. Tuż za nią znajduje się kuchnia.
ZOBACZ: Kobyłka. Samochód wjechał w sklep. Kierowca pomylił pedał gazu z hamulcem
Uderzenie było tak silne, że auto zniszczyło ścianę. W chwili zdarzenia domownicy spędzali czas w pokoju po przeciwnej stronie domu, dlatego nikt z nich nie ucierpiał.
Jednakże o wielkim szczęściu może mówić sam kierowca. Sądząc po zdjęciach udostępnionych przez KPP Łuków, wypadek mógł zakończyć się prawdziwą tragedią. Przednia część samochodu została kompletnie zniszczona. 23-latek doznał jedynie obrażeń ciała nie zagrażających jego życiu czy zdrowiu. Został przetransportowany do szpitala.
Mężczyzna nie zachował podstawowych zasad dotyczących bezpiecznej jazdy, dlatego został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych.