Warszawa. Dziewczynka wypadła z okna. Matka dziecka usłyszała zarzut

Polska
Warszawa. Dziewczynka wypadła z okna. Matka dziecka usłyszała zarzut
Zdjęcie ilustracyjne/Pomorska Policja
Są nowe informacje w sprawie pięciolatki

Policja zatrzymała matkę pięcioletniej dziewczynki, która wypadła z okna na warszawskiej Ochocie. Kobieta usłyszała zarzut narażenia córki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 12 w jednym z bloków na warszawskiej Ochocie. Z nieustalonych przyczyn pięciolatka wypadła z okna.

 

ZOBACZ: Kozodrza. Wiózł do szpitala dziecko pod respiratorem. Utworzono korytarz życia

 

- Około godziny 12:30 na ulicy Grójeckiej w Warszawie pięciolatka wypadała z okna na pierwszym piętrze. Dziewczynka trafiła do szpitala - przekazał polsatnews.pl sierż. szt. Rafał Markiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

 

Dziecko próbował ratować przechodzący mężczyzna. Udało mu się nieco zamortyzować upadek, ale dziewczynka spadła na barierkę przy trawniku.

Policja zatrzymała matkę dziecka

- W wyniku zdarzenia pięciolatka odniosła obrażenia w postaci średniego uszczerbku na zdrowiu - przekazał Interii rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Szymon Banna. 

 

Pięciolatka w trakcie zdarzenia znajdowała się pod opieką matki. Kobieta została zatrzymana przez policję. Adrianę P. poddano badaniu alkomatem, wynik był negatywny. Pobrano od niej krew celem przeprowadzenia badań toksykologicznych. 

 

Następnie matkę dziewczynki doprowadzono do Prokuratury Rejonowej Warszawa - Ochota, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.

 

ZOBACZ: Chiny: Trzylatka porwana przez małpę. Znaleziono ją wiszącą nad klifem

 

- Kobieta usłyszała zarzut narażenia córki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez sprawowanie nienależytego nadzoru nad córką, co skutkowało powstaniem u pokrzywdzonej średniego uszczerbku na zdrowiu - poinformował Interię prokurator Szymon Banna.

 

- Czyn ten zagrożony jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności - dodał. 

 

Decyzją prokuratora wobec podejrzanej zastosowano dozór policji połączony z obowiązkiem stawiennictwa w wyznaczonej jednostce oraz zakazem kontaktowania się ze świadkami zdarzenia oraz pokrzywdzoną córką.

Dawid Kryska / dk/ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie