Wybory 2023. Wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego. "Mogę zapewnić o dwóch rzeczach"
- W niedzielnych wyborach zdecydujecie państwo, czy rząd będzie w porozumieniu z głową państwa dbał o Polskę i jej obywateli, czy też będzie szukał byle pretekstu, by wywołać chaos w państwie - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w wystąpieniu na kilka godzin przed ciszą wyborczą. Zapewniał też, że dla obozu rządzącego najważniejsze są "polskie rodziny, dzieci i seniorzy".
Premier stwierdził, że przed nami "najważniejsze wybory od 30 lat". - Już w tę niedzielę wspólnie zadecydujemy o przyszłości Polski, nie na lata, a na dziesięciolecia - powiedział w wystąpieniu premier Mateusz Morawiecki. Wygłosił je wieczorem, ostatniego dnia kampanii wyborczej.
- Przyszło nam żyć w niespokojnych czasach. Wszyscy widzimy, co się dzieję za naszą wschodnią granicą. Widzimy też potężny napływ nielegalnych imigrantów do Europy - zaznaczył.
Jak dodał, "widzimy również ostatnio kolejną odsłonę konfliktu na Bliskim Wschodzie". - Ten konflikt może spowodować, że do Europy wyruszy kolejna fala migrantów. Wśród nich będą osoby związane z ruchem terrorystycznym. Te wyzwania jasno wiążą się z paktem migracyjnym i przymusową relokacją nielegalnych imigrantów, forsowanym przez brukselskich biurokratów - stwierdził szef rządu.
Wybory 2023. Premier ostrzega przed niszczącą kraj "wojną na górze"
Jego zdaniem "stawia to przed nami obowiązek jak najlepszej współpracy między naczelnymi organami państwa - rządem i prezydentem". - Jak bardzo ta współpraca jest istotna dla naszej ojczyzny pokazały ostanie dni. Rząd, wspólnie z prezydentem uruchomił w ciągu jednej doby most powietrzny między Polską i Izraelem, dzięki czemu cało i zdrowo powróciło do ojczyzny już blisko tysiąc naszych rodaków, a polska operacja ewakuacyjna jest na ustach całego świata - powiedział.
- Wspominam o tym, bo w niedzielnych wyborach, zdecydujecie państwo również, czy w tych trudnych i wymagających wielkiej odpowiedzialności czasach, rząd będzie w porozumieniu z głową państwa dbał o Polskę i jej obywateli, czy też będzie szukał byle pretekstu, by wywołać chaos w państwie i rozpocząć niszcząca nasz kraj wojnę na górze - stwierdził Mateusz Morawiecki.
ZOBACZ: Wybory 2023. Donald Tusk: Oni już wiedzą, że przegrali
Premier zaapelował do Polaków, aby mieli świadomość, że po niedzieli kampanijne emocje opadną, ale wyzwania stojące przed Polską pozostaną niezmienne. - Ostatnie wydarzenia na świecie pokazują, że w niedzielnych wyborach, mamy okazję wybrać przedstawicieli, którzy zabezpieczą nasze najważniejsze polskie interesy. A biorąc udział w referendum mamy szansę zobowiązać wszystkich polityków do tego, by pilnowali polskiej racji stanu - uważa Morawiecki.
- Razem możemy zdecydować, czy chcemy kontynuacji polityki, która sprawdziła się w dobrych, ale i tych bardziej wymagających czasach. Razem możemy zdecydować, czy chcemy mieć rząd, który troszczy się o Polaków, który jak trzeba walczy bez kompleksów o polskie sprawy na arenie międzynarodowej - powiedział.
Wystąpienie premiera przed wyborami. "Mogę zapewnić o dwóch rzeczach"
Szef rządu zapewnił, że "może osobiście zapewnić o dwóch rzeczach, które były poza zasięgiem naszych poprzedników i większości rządów po 1989 roku".
- Dla nas zawsze najważniejsze będą polskie rodziny, dzieci i seniorzy. A także bez względu na to, jakie kryzysy przyjdą do Polski z zewnątrz, a w trzech ostatnich latach było ich sporo, to państwo polskie weźmie je na siebie. To dzięki Prawu i Sprawiedliwości Polacy mają dziś obniżony wiek emerytalny, bezrobocie jest najniższe w historii, a pieniądze, zamiast do kieszeni mafii VAT-owskich, płyną do budżetu, i stamtąd do kieszeni zwykłych obywateli. Płyną one do tysięcy gmin na lokalne inwestycje - wymieniał polityk.
ZOBACZ: Wybory 2023. Ważny komunikat PKW w sprawie kart do referendum
- Szanowni Państwo, Polska zmieniła się nie do poznania. Od podstaw zbudowaliśmy politykę społeczną, której symbolem jest 500 plus, a od stycznia 800 plus. Owoce wzrostu zaczęły być dzielone równo. Zasypaliśmy podział na Polskę A, B i C. Nawet w najmniejszych miejscowościach i na polskiej wsi pojawiły się inwestycje z polską flagą. Skala wydatków na obronność, policję, służbę zdrowia i na inne dziedziny życia społecznego jest rekordowa. A jednocześnie mamy najniższe bezrobocie i podatki w historii III RP - oświadczył.
Mateusz Morawiecki: Zrobimy wszystko, żeby nie popełniać błędów
Zdaniem Morawieckiego "wszyscy chcemy, żeby w Polsce żyło się jak na Zachodzie, ale chcemy też uniknąć błędów, jakie popełnił Zachód". - Wiemy, że to możliwe pod warunkiem, że nie zejdziemy z obranej drogi. Polska jest ważnym członkiem NATO. Budujemy dziś najsilniejszą armię lądową w Europie. Rozwijamy nasz strategiczny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi w zakresie wojskowości, energetyki jądrowej oraz wielkich inwestycji - podkreślił.
- Z tego miejsca chcę też podziękować za zaufanie, jakim obdarzyliście Państwo Prawo i Sprawiedliwość przez ostatnie lata. Nie wszystko udało się zrobić idealnie, ale wierzę, że z każdego błędu wyciągnęliśmy wnioski i zrobimy wszystko, żeby ich nie popełniać - zapewniał Morawiecki.
ZOBACZ: Wybory 2023. Premier o PO: Opowiadają farmazony, a potem strzelają do górników
- Zachęcam wszystkich Państwa do głosowania 15 października i w wyborach, i w referendum. Niech jedyną emocją, która nami kieruje, będzie miłość do Polski. To dzięki niej wybierzemy najmądrzej dla siebie i dla kolejnych pokoleń Polaków. Walczmy o Polskę! Jest tego warta - podsumował.
Przypomnijmy, że czwartek swoje przedwyborcze orędzia wygłosili również prezydent Andrzej Duda i marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Czytaj więcej