BBN o dymisjach w wojsku: We wtorek poznamy następców

Polska
BBN o dymisjach w wojsku: We wtorek poznamy następców
Radek Pietruszka/PAP
Szef BBN Jacek Siewiera

- Jeżeli generałowie postanowili zrzucić mundur, to taka decyzja zostanie przyjęta - powiedział Jacek Siewiera po posiedzeniu BBN. Wniosek o rezygnację z pełnionych obowiązków złożyli najważniejsi dowódcy: Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski. Jeszcze dziś poznamy ich następców.

Po posiedzeniu Biura Bezpieczeństwa Narodowego do dziennikarzy wyszedł Jacek Siewiera. - (Rezygnacje w armii) były drugim punktem dzisiejszych obrad. Generałowie postanowili złożyć wnioski o wypowiedzenie stosunku służbowego. Ich decyzja zostanie przyjęta przez prezydenta - powiedział szef BBN.

 

Według urzędnika dla Zwierzchnika Sił Zbrojnych RP "kluczowa jest ciągłość dowodzenia, która nie jest zagrożona".

 

- We wtorek prezydent Andrzej Duda w porozumieniu z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem podjął decyzję o wyznaczeniu i mianowaniu nowych dowódców. Jeszcze dziś dojdzie do zmian kadrowych na najważniejszych stanowiskach - dodał Siewiera.

 

 

Podczas konferencji prasowej dziennikarze pytali szefa BBN o informacje przekazane przez Donalda Tuska. Lider PO twierdzi, że do dymisji podało się kolejnych 10 oficerów Dowództwa Generalnego. - Nie posiadamy takich informacji - powiedział Jacek Siewiera. 

 

"Żaden z wysokich rangą oficerów Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych nie podał się do dymisji" - przekazało chwilę po tym oświadczeniu Dowództwo Generalne.

Fala rezygnacji w wojsku. Konflikt narastał od miesięcy 

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski złożyli wnioski o wypowiedzenie stosunku służbowego. Nie ujawniono powodów tych decyzji, wojsko nie zamierza wydawać w tej sprawie żadnych komunikatów. 

 

"Rzeczpospolita" ustaliła, że dymisje w armii były spowodowane "marginalizacją  Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych" przez ministra obrony narodowej. Mariusz Błaszczak miał "omijać tę strukturę funkcjonowania Sił Zbrojnych i kierował zadania bezpośrednio do Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych". 

 

ZOBACZ: Gen. Andrzejczak szefem Sztabu Generalnego na drugą kadencję

 

Konflikt na linii Mariusz Błaszczak - Tomasz Piotrowski rozgorzał po incydencie z rosyjską rakietą, która spadła pod Bydgoszczą. Wtedy szef MON winę zrzucił na szefa RSZ i sugerował jego dymisję, ten ripostował oświadczeniem wideo, w którym podkreślał swoje zaangażowanie w obronę polskiej przestrzeni powietrznej

Piotr Białczyk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie