Nietypowy gość w budynku Polsatu. Bogdan Rymanowski nie wytrzymał ze śmiechu

Polska
Nietypowy gość w budynku Polsatu. Bogdan Rymanowski nie wytrzymał ze śmiechu
Polsat News
Nagle wywiązała się dyskusja o psach. Słowa, które w niej padły, rozbawiły dziennikarzy Polsat News

Rozbawieniem dziennikarzy Polsat News zakończył się wtorkowy "Gość Wydarzeń". Bogdan Rymanowski zaprosił do oglądania "Debaty Dnia", a jej prowadząca Agnieszka Gozdyra ujawniła, że przy studiu jest pies asystentki posła Konfederacji. - To wpisuje się w słynną debatę o konsumowaniu (psów). Rozumiem, że został przyprowadzony jako dowód, że jest bezpieczny - uznała, a to wywołało wybuch śmiechu.

Pod koniec wtorkowego "Gościa Wydarzeń" Bogdan Rymanowski zapowiadał kolejny program - "Debatę Dnia" Agnieszki Gozdyry. Jej gośćmi byli Karol Rabenda (Republikanie), Andrzej Szewiński (PO) i Dobromir Sośnierz (Konfederacja).

 

Atmosfera w studiu Polsat News rozluźniła się, gdy dziennikarka ujawniła, że poza politykami w siedzibie stacji znajduje się "ktoś" nieoczekiwany. - Jestem ja, są goście, a w naszym VIP-roomie jest też pies. Ale nie wystąpi - podkreśliła.

 

Pies w Polsacie "żywym dowodem, że jest bezpieczny"

Słowa Agnieszki Gozdyry nawiązywały do głośnej wypowiedzi niedoszłej kandydatki Konfederacji do Sejmu Natalii Jabłońskiej. W sierpniu uznała zakaz uboju psów i handlu mięsem z tych zwierząt za niepotrzebny. Jej kontrowersyjną opinię poparł właśnie Dobromir Sośnierz.

 

Prowadząca uściśliła, że czworonóg należy do asystentki jej rozmówcy z Konfederacji. - To chyba niejako wpisuje się w tę słynną debatę o konsumowaniu. Rozumiem, że pies został przyprowadzony jako żywy dowód, że jest bezpieczny (...) - mówiła prowadząca, precyzując, iż Sośnierz mówił, że zwierzak "już dwa tygodnie wcześniej miał z nim do czynienia" i nie został zjedzony.

 

ZOBACZ: Natalia Jabłońska poza partią G. Brauna, bo przyszła do Polsat News. Zasłynęła wpisem o psim mięsie

 

- Pies, co stwierdziłam organoleptycznie, ale bez próbowania, tylko głaskaniem - ma się dobrze... - rzuciła i spojrzała w stronę Bogdana Rymanowskiego, którego - jak opisała - "zagotowała". - Proszę państwa, nie tylko mnie, ale całą ekipę w tym studiu! To, co się będzie działo... Zazdroszczę - odpowiedział gospodarz "Gościa Wydarzeń".

Bogdan Rymanowski wybuchł śmiechem w studiu Polsat News

Agnieszka Gozdyra zachęciła przedstawicieli Konfederacji, by przychodzili do programów z psami "na dowód tego, że ich nie konsumują".  - Jeżeli będę widziała, że psy się mają dobrze i ma się od tego poprawić dobrostan zwierząt w Polsce, to naprawdę róbcie tak panowie - namawiała dziennikarka.

 

Głos zabrał jeszcze Bogdan Rymanowski. - Zapraszam serdecznie na "Debatę Dnia", to zapewne nie będzie kolacja. Wszystkiego dobrego, do zobaczenia, do jutra - rzucił i całkiem nie zdołał powstrzymać się od śmiechu.

 

WIDEO: Niecodzienne zakończenie "Gościa Wydarzeń"

 

 

O psie, który zjawił się w budynku Polsatu, pisał też Karol Rabenda na platformie X. Zapowiedział, że u red. Agnieszki Gozdyry był "program z psem w tle". "Zapytałem, czy dobry? A tak poważnie obiecałem, że potwierdzę: poseł Sośnierz nie je psów" - przekazał polityk Republikanów.

 

kg/wka / polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie