Wojna gangów w Szwecji. "Została przekroczona nie jedna granica, a kilka"
Wojna gangów w Szwecji przybiera na sile. - Została przekroczona nie jedna granica, a kilka - powiedział szef policji Anders Thornberg. Tylko w ciągu jednego dnia od kul zginęły trzy osoby. Wkrótce funkcjonariuszy ma wspomóc wojsko.
Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej szef policji mówił o groźnym procederze. Do zorganizowanych grup przestępczych zgłaszają się młode osoby gotowe mordować dla szefów gangów. Bossowie wyposażają ich w broń oraz adres ofiary.
- Małoletni powinni wierzyć w przyszłość, nie powinni chcieć zostać mordercami - powiedział Anders Thornberg. W sierpniu 2023 r. w Szwecji w aresztach przebywało 69 osób poniżej 18. roku życia, wobec 14 osób w tym samym miesiącu dwa lata wcześniej.
Jednocześnie tylko w ciągu ostatnich czterech tygodni na ulicach szwedzkich miast zginęło 12 osób. Jak przyznał Thornberg, "niestety można spodziewać się kontynuacji przemocy zanim trend zostanie odwrócony".
Szwedzki premier w czwartkowym orędziu poinformował, że patrole policji zostaną wsparte przez armię. - Ta skrajna przemoc dotyka coraz większej liczby dzieci i zupełnie niewinnych ludzi. Szwecja nigdy nie widziała czegoś takiego. Żaden inny kraj w Europie nie widzi czegoś takiego - powiedział Ulf Kristersson.
Wojna gangów. Szef Foxtrota uciekł do Turcji
Szef policji przekazał, że wojsko będzie działało pod dowództwem policji, a żołnierze pomogą w obserwacji, logistycy oraz w zaopatrzeniu w sprzęt (pojazdy oraz helikoptery).
ZOBACZ: Szwecja: Osuwisko na autostradzie. Do rowu wpadło kilka samochód
W ostatnich latach skandynawski kraj był ogarnięty krwawym konfliktem pomiędzy gangami walczącymi o broń i handel narkotykami. Sytuacja ta nasiliła się w wyniku wewnętrznych walk w wiodącej grupie przestępczej - Foxtrot.
Szef gangu - Rawa Majid ps. Lis Kurdyjski - zbiegł do Turcji, skąd wydaje dyspozycje. "Majid jest skonfliktowany z Mikaelem Tenezosem "Grekiem", ale ma też wrogów we własnym gangu" - donosi szwedzka prasa.
Czytaj więcej