Kryzys migracyjny. Krzysztof Bosak: Jeżeli ktoś ma utonąć, to utonie

Świat
Kryzys migracyjny. Krzysztof Bosak: Jeżeli ktoś ma utonąć, to utonie
PAP/EPA/CIRO FUSCO/Polsat News
Na Lampedusę trafia coraz więcej ludzi szukających schronienia

W "Śniadaniu Rymanowskiego" padło pytanie czy rosnąca liczba uchodźców na Lampedusie jest problem Polski. - Gdyby premier Meloni zrobiła to, co robimy w Polsce, to musiałaby stanąć przed sądem, jak Salvini - przekazał Krzysztof Bosak. - Jak ktoś ma utonąć, to utonie, a nie się go pieści - dodał. - Rozumiem, że pan namawia, aby tych ludzi zabić? - zapytał Włodzimierz Czarzasty.

Bogdan Rymanowski rozmawiał z gośćmi w studio o rosnącej liczbie migrantów z Afryki, którzy docierają do Lampedusy. W zeszłym tygodniu, w ciągu kilku godzin, na wyspę przybyło prawie siedem tysięcy osób. To znaczy, że jest tam teraz więcej migrantów, niż mieszkańców. 

 

- Problem migracji przyjdzie do Europy i będzie on jeszcze większy. Ludzie będą uciekali z Afryki - powiedział Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. - To nie jest problem na głowę jednego państwa. Trzeba wypracować zasady postępowania - dodał.

 

- Miliony ludzi będą przemieszczały się na świecie, jak ktoś tego nie mówi, to oszukuje ludzi - podkreślił polityk.

Kryzys migracyjny. "Jak ktoś ma utonąć to utonie"

Swoje zdanie na ten temat wypowiedział Krzysztof Bosak z Konfederacji.

 

- My, jako Europejczycy, nie rozwiążemy tych problemów przez otwarcie granic - zaznaczył. - Wpuszczając tych ludzi, możemy utracić bezpieczeństwo, bo ich są setki milionów - podkreślił Bosak.

 

Polityk zaznaczył, że "jeśli mamy dopuszczać migrację, to tylko tych wybranych". - Europa chce rozwiązać problem nielegalnym obozowisk przez ich legalizacje. To lewicowe pomysły, nie można do tego dopuścić - dodał.

 

ZOBACZ: Robert Biedroń o aresztowaniach we Francji: To nie są nielegalni imigranci

 

- Problem z migracją należy rozwiązać przez przełamanie politycznej poprawności. Służby graniczne powinny używać siły - przekazał Bosak.

 

Według niego premier Giorgia Meloni, jeśli robiłaby to, co my w Polsce, to musiałaby, jak Salvini, stanąć przed włoskim sądem. - Tak by było gdyby zaczęła realnie strzec granic. Jeżeli ktoś ma utonąć, to po prostu utonie, a nie będzie się go pieścić, karmić i transportować na północ Europy - podkreślił.

Kryzys migracyjny. "Bosak działa przeciwko bezpieczeństwu Polski"

Na te słowa zareagował Włodzimierz Czarzasty. - Lewica namawia, aby stworzyć przemyślaną politykę, a co robi pan Bosak? Namawia do topienia łodzi przemytników. Rozumiem, że pan namawia, aby tych ludzi zabić? - przekazał.

 

- Powiedziałem o łodziach, a nie o osobach - odparł polityk Konfederacji.

 

- A co zrobić z tymi ludźmi? Zastrzelić? - dopytywał poseł Lewicy.

 

- Wysadzać na tym brzegu, na którym wsiedli - odpowiedział Bosak.

 

Do słów polityka Konfederacji odniósł się także Piotr Zgorzelski z PSL. - To, co pan mówi, jest niehumanitarne. Dodatkowo pan rozbraja UE - powiedział. Polityk PSL dodał, że Bosak działa przeciwko bezpieczeństwu Polski.

 

WIDEO: Kryzys migracyjny. Krzysztof Bosak: Kto ma utonąć, to utonie

 

Wizyta premier Włoch i szefowej KE na Lampedusie. 10-punktowy plan wsparcia 

- Zamiast relokacji imigrantów, konieczne jest powstrzymanie przyjazdów. Nie wykluczam zaangażowania ONZ. Potrzebujemy przynajmniej misji morskiej UE przeciw przemytnikom - powiedziała premier Włoch Giorgia Meloni podczas wspólnej konferencji na Lampedusie z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.

 

Jak dodała, "nielegalną imigrację należy zwalczać, jeśli nie chcemy, aby sytuacja kryzysowa ogarnęła całą Europę".

 

- Jest to problem, który dotyka każdego. Nie jest to gest solidarności ze strony Europy, ale akt odpowiedzialności wobec samej siebie. Lampedusa to nie tylko granica włoska, ale europejska - podsumowała.

 

ZOBACZ: Kryzys migracyjny. Prezes PiS: Jedyną metodą jest zawracać migrantów

 

Głos zabrała także szefowa KE Ursula von der Leyen.

 

- Liczba imigrantów wzrasta proporcjonalnie do wszelkiego rodzaju sytuacji kryzysowych, które charakteryzują obszar śródziemnomorski. Musimy ustalić kryterium tego, kogo będziemy przyjmować. Wkrótce przygotujemy 10-punktowy plan działania dotyczący wsparcia Włoch - powiedziała.

 

- Wasza solidarność rozgrzewa moje serce, ta sytuacja kryzysowa nie zależy od imigrantów -  dodała von der Leyen.

mbl/zdr / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie