Legionella na Podkarpaciu. Rośnie bilans ofiar

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie przekazała, że ostatniej doby zakażenie potwierdzono u dziewięciu osób. Wszystkie były już wcześniej hospitalizowane. 

Bilans ofiar legionelli wzrósł do 14. 

ZOBACZ: Legionella w kolejnym regionie. Zakażenia w Wielkopolsce

Obecnie zakażone są 153 osoby. Najwięcej chorych pochodzi z Rzeszowa - 103 oraz powiatu rzeszowskiego - 34. 

Pacjenci zakażeni legionellą znajdują się w szpitalach na terenie Rzeszowa, powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcutu, Sędziszowa Małopolskiego, Jasła oraz Lublina. 

Pierwszy przypadek legionellozy wykryto 18 sierpnia w Rzeszowie. Do tej pory zakażenie wykryto w czterech województwach. 

Sprawę fali zakażeń legionellą bada Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. 

- Nie zidentyfikowaliśmy żadnych informacji, żebyśmy mieli do czynienia z sabotażem - powiedział w "Gościu Wydarzeń" Stanisław Żaryn,

zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych

Żaryn uściślił, że "jakieś działania" wokół legionelli w Rzeszowie będą kontynuowane, ale "na razie wygląda, że nie mamy do czynienia z żadnymi działaniami celowymi przeciwko Polsce". - Takie działania nosiłyby cechy bioterroryzmu - ocenił.

Legionella. Jak można się zarazić? 

Legionelloza to choroba układu oddechowego. Do zakażenia dochodzi poprzez wdychanie aerozolu powstałego ze skażonej wody (np fontanny, prysznice).

Choroba nie przenosi się z człowieka na człowieka. Nie jest możliwe zakażenie poprzez picie wody.

WIDEO: Napięta sytuacja w Gruzji. Prezydent kraju zabrała głos