Rosja: Roskosmos rozważa kolejną misję. Chce zrekompensować niepowodzenia Łuny-25

Świat
Rosja: Roskosmos rozważa kolejną misję. Chce zrekompensować niepowodzenia Łuny-25
Pixabay/FelixMittermeier/Telegram/Roskosmos
Rosja planuje powrót na Księżyc po nieudanej misji Łuny-25

Po wypadku Łuny-25 Rosja już zapowiada kolejną wyprawę. Rządowa agencja Roskosmos rozważa powtórzenie misji polegającej na wylądowaniu na biegunie południowym Księżyca w latach 2025-2026. Dyrektor generalny przekazał, że naukowcy "płoną na myśl o kontynuowaniu projektu".

Agencja kosmiczna Roskosmos przekazała w piątek, że rozważa ponowną próbę podboju południowego bieguna Księżyca


"Szef Roskosmos omówił z pracownikami i rosyjskimi naukowcami możliwe przyczyny niedokończonej misji Łuna-25, a także przyszłe perspektywy rosyjskiego programu księżycowego" - przekazano. 

 

"Jedną z opcji kontynuacji programu może być rozważenie możliwości powtórzenia misji polegającej na wylądowaniu na biegunie południowym Księżyca w 2025-2026 roku" - oznajmiono.

 

ZOBACZ: Rosyjska misja zakończona niepowodzeniem. Sonda Łuna-25 rozbiła się na Księżycu


Dyrektor generalny Jurij Borysow stwierdził, że naukowcy "płoną na myśl o kontynuacji projektu księżycowego". Borysow dodał, że zadania Łuny-25 powinny zostać zrealizowane w innych misjach tego programu. Zauważył, że jedna nieudana próba nie powstrzyma ich przed eksploracją Księżyca. 

Niepowodzenia nie powstrzymają eksploracji. Rosjanie chcą naprawić błędy Łuny-25

Rakieta nośna "Sojuz-2.1b" ze stacją automatyczną "Łuna-25" została wystrzelona 11 sierpnia o godzinie 02:10 czasu moskiewskiego (01:10 czasu polskiego). 

 

ZOBACZ: Koniec rosyjskiej misji Łuna-25. Sonda kosmiczna rozbiła się na Księżycu


Łączność z sondą Łuna-25 została przerwana 19 sierpnia. Kolejnego dnia rosyjska agencja przekazała, że rozbiła się na Księżycu po tym, jak weszła na niekontrolowaną orbitę. Następnie Borysow stwierdził, że główną przyczyną niepowodzenia misji była awaria układu napędowego.

 
"Zamiast planowanych 84 sekund przepracował 127 sekund. To była główna przyczyna awarii" - podał.  

kar/dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie