Michał Kołodziejczak zapowiada pozwanie Oskara Szafarowicza

Polska
Michał Kołodziejczak zapowiada pozwanie Oskara Szafarowicza
Polsat News
Na konferencji doszło do starcia słownego pomiędzy Kołodziejczakiem, a Szafarowiczem

- Między świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem, byłem na ABW. Przez kilka godzin przesłuchiwało mnie dwóch funkcjonariuszy. Po tych rozmowach stwierdzili, że nie ma żadnych podejrzeń - powiedział Michał Kołodziejczak. W czasie konferencji lidera AgroUnii doszło do słownej utarczki z działaczem PiS Oskarem Szafarowiczem. Starcie to zakończyło się zapowiedzią pozwu.

Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak zorganizował w poniedziałek konferencję prasową przed siedzibą TVP przy placu Powstańców w Warszawie.

 

- To trzeba jasno powiedzieć, to nie jest telewizja. To konkretni ludzie, którzy to robią - powiedział Michał Kołodziejczak, wskazując na pracowników TVP. - Jesteście odpowiedzialni za między innymi takie komentarze w internecie - dodał. 

 

Następnie lider AgroUnii pokazał kartkę, na której wydrukowano komentarz z Facebooka. "Powiesić tą k***ę" - napisał internauta pod jednym z postów polityków AgroUnii.

 

- To jest czysta nienawiść wtłaczana w ludzi. Czyste zło. Jesteście uosobieniem tego, co mówi Kaczyński, jesteście dzisiaj czystym złem, które niszczy polskie społeczeństwo - mówił dalej Kołodziejczak.

 

Zaznaczył też, że kiedy zdecydował się na wspólny start z Koalicją Obywatelską, był swojej decyzji "pewny na 100 procent". - Cały ściek wylewany na mnie, proszę być pewnym, ja uniosę - wskazał.

Kołodziejczak: Byłem przesłuchiwany przez ABW. Nie ma podejrzeń

- To już nie jest Telewizja Polska, to nie jest telewizja publiczna. To jest telewizja prywatna, a dzisiaj, to telewizja partyjna. Mam wrażenie, że cały sztab wyborczy PiS przeniósł się do budynków telewizji publicznej - podkreślał Kołodziejczak.

 

Polityk odniósł się także do medialnych zarzutów politycznych oponentów, o jego rzekomą prorosyjskość. "W czasach walki z komuną mówiliśmy o takich 'idiota albo agent'" - napisał w niedzielę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.

 

Szef rządu opublikował też nagranie, na którym Kołodziejczak kilka lat temu nawoływał do pokazywania wulgarnego gestu Amerykanom.

 

ZOBACZ: "Tylko po to idziesz do polityki". Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak przerwał konferencję

 

- W poprzednim roku, w październiku, kiedy widziałem już co dzieje się mediach, zgłosiłem się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z prośbą o ochronę kontrwywiadowczą. Między świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem, byłem na ABW. Przez kilka godzin przesłuchiwało mnie dwóch funkcjonariuszy. Po tych rozmowach stwierdzili, że nie ma żadnych podejrzeń, informacji - relacjonował szef AgroUnii.

 

- Dlatego dzisiaj każdy, kto takie słowa wypowiada, jest po prostu wrogiem normalnych stosunków sąsiedzkich w Polsce. Nikt nie będzie podważał tego, że sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, silna pozycja Polski w UE, to coś normlanego. To jest też nasza racja stanu, żyć dobrze ze Stanami, z Unią Europejską – dodał Michał Kołodziejczak.

 

Lider AgroUnii kontratakuje

W czasie konferencji prasowej Kołodziejczak poruszył kilka tematów, najczęściej dotyczyły jednak materiał telewizji publicznej. W pewnym momencie jedna z dziennikarek zapytała polityka, "jak można mu zaufać, skoro co dwa miesiące zmienia zdanie".

 

ZOBACZ: M. Morawiecki: Pogoniliśmy Ruska, pogonimy i Tuska

 

- To jak można zaufać Mateuszowi Morawieckiemu, przed którym ostrzegał mnie jego ojciec na łożu śmierci. Kornel Morawiecki powiedział mi jasno: proszę uważać na mojego syna, ja nie rozumiem jego decyzji. Nie współpracuj z Mateuszem Morawieckim. On zawsze cię oszuka - odparł Kołodziejczak.

Kołodziejczak kontra Szafarowicz

W pewnym momencie jedna ze zgromadzonych na konferencji osób poprosiła Kołodziejczaka, by odpowiedział na pytanie "obywatela". Obywatelem okazał się Oskar Szafarowicz.

 

Młody działacz PiS przypomniał sytuację z 2018 roku, kiedy Kołodziejczak wraz z grupą rolników miał "tarzać flagę unijną w kapuście". - Mówiliście, że Unia Europejska zdradziła rolników, że należy rozważyć czy z tej oszukańczej organizacji wystąpić - powiedział Szafarowicz.

 

- Pan manipuluje. Tutaj gwiazda TVP i kandydat PiS w wyborach przyszedł sobie robić happening. Niech sobie sam zorganizuje konferencje i to opowiada - odpowiedział Kołodziejczak. Dodał, że 9 maja 2018 roku jasno podkreślał, że "UE nie dało rekompensat dla polskich rolników za poniesione straty, spowodowane embargiem rosyjskim".

 

- Zostanie pan pozwany w trybie wyborczym - zwrócił się do Szafarowicza. - Zmanipulował pan wypowiedź (…), a może pana całkiem zlekceważymy, bo nie wiem czy to jest postać wiarygodna - dodał. - Nigdy nie mówiliśmy, żeby z Unii Europejskiej wychodzić - podkreślił Michał Kołodziejczak.

jk/dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie