Poznań: Agresywny mężczyzna nad Wartą. Policjanci sięgnęli po broń
Policjanci z Poznania interweniowali nad Wartą wobec agresywnego, bezdomnego mężczyzny, który pewnym momencie sięgnął po toporek. Padły strzały z policyjnej broni.
W niedzielę ok. południa w okolicy ul. Szelągowskiej w Poznaniu policjanci zostali wezwani do zachowującego się agresywnie mężczyzny - pisze portal epoznan.pl.
Jak się okazuje, był on w kryzysie bezdomności. Mężczyzna zaczął grozić funkcjonariuszom toporkiem.
- W trakcie prowadzonych czynności mężczyzna chwycił za toporek i zamachnął się nim w kierunku interweniujących policjantów - powiedział w rozmowie z serwisem mł. asp. Łukasz Kędziora z biura prasowego wielkopolskiej policji.
ZOBACZ: Łódź: Awantura w myjni samochodowej. 32-letni mężczyzna z raną postrzałową
Jak dodał, funkcjonariusze wzywali mężczyznę "do zachowania zgodnego z prawem". Mężczyzna nie stosował się do poleceń.
Poznań. Mężczyzna zaczął uciekać
W pewnym momencie mężczyzna zaczął uciekać w stronę Warty, następnie wszedł do rzeki.
- Wówczas policjanci oddali po jednym strzale ostrzegawczym - powiedział Kędziora portalowi epoznan.pl.
Nikomu nic się nie stało, a mężczyzna został wyciągnięty z rzeki i obezwładniony. Zatrzymała go policja.