Zgubiony zapalnik na granicy. Krzysztof Gawkowski: Polska armia została ośmieszona

Polska
Zgubiony zapalnik na granicy. Krzysztof Gawkowski: Polska armia została ośmieszona
Przemysław Piątkowski/PAP
K. Gawkowski: Polska armia została ośmieszona

Nie milkną echa porannego komunikatu armii o zagubieniu zapalnika pocisku w jednym ze śmigłowców. "Mariusz Błaszczak jest nieudacznikiem, im szybciej odejdzie, tym szybciej Polska będzie bezpieczna" - atakuje szefa MON poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski. Formacja domaga się sejmowej debaty na temat sytuacji w wojsku.

W czwartkowy poranek Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało komunikat o zagubieniu zapalnika pocisku w jednym ze śmigłowców realizujących patrol w rejonie białoruskiej granicy.

 

"Z uwagi na to, iż dotychczasowe poszukiwania urządzenia nie przyniosły rezultatu, informujemy, iż zapalnik ma wbudowane zabezpieczenia i nie stanowi zagrożenia dla otoczenia" - dodano w oświadczeniu. 

 

"Mamy do czynienia z kolejnym skandalem. Zgubiono zapalnik, którego teraz nikt nie jest w stanie znaleźć. To chora sytuacja, gdy rządzący zapewniali o priorytecie, jakim jest bezpieczeństwo państwo. Polska armia została ośmieszona" - mówił na konferencji prasowej w Sejmie Krzysztof Gawkowski.

 

ZOBACZ: Marcin Ociepa o rakiecie pod Bydgoszczą: Nie mieliśmy do czynienia z zagrożeniem

Nowe ustalenia Polsat News o zgubionym zapalniku

Szef klubu parlamentarnego Lewicy oskarżył ministra obrony narodowej o "opiekowanie się swoją kampanią wyborczą" zamiast "zajmowaniem się tematem bezpieczeństwa".

 

WIDEO: K. Gawkowski: Polska armia została ośmieszona

 

 

- Zarówno (minister) Mariusz Błaszczak, jak i (premier) Mateusz Morawiecki kompromitują polską armię. Nie chcemy ich przebieranek za żołnierzy, a wymagamy profesjonalnego zarządzania wojskiem" - dodał polityk. Lewica domaga się od marszałek Sejmu debaty na temat obecnej sytuacji w armii. - I Błaszczak, i Morawiecki powinni odpowiedzieć na pytania, dlaczego nie chronią Polski. Niebo nie jest bezpieczne, białoruskie helikoptery mogą wlecieć na terytorium Polski i nic się dzieje - dodał Gawkowski. 

 

Jak ustalił portal polsatnews.pl, zagubiony we wtorek zapalnik ma blisko 11 centymetrów długości. Ponadto Polsat News informuje o tym, że zapalnik jest fragmentem śmigłowca radzieckiej produkcji Mi-24. Maszyna należy do I Brygady Lotnictwa w Inowrocławiu. 

pbi/kg / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie