Dzień długu ekologicznego. Zasoby Ziemi na ten rok zostały zużyte
Ludzkość w 2023 roku rozpoczęła życie na ekologiczny kredyt 2 sierpnia. Oznacza to, że w tym roku zużyto tyle zasobów, ile ekosystemy Ziemi są w stanie odbudować. Zaciąganie długu ekologicznego rozpoczęło się w latach 70. XX wieku.
Dla każdego roku dzień globalnego długu ekologicznego oblicza się osobno, uwzględniając zdolność Ziemi do odtworzenia zasobów naturalnych, która wystarcza do pokrycia śladu ekologicznego ludzkości. Czas po przekroczeniu daty jest czasem kredytu, który zaciągamy wobec przyszłych pokoleń - przekazała fundacja Global Footprint Network.
Ludzkość żyje tak jakby miała do dyspozycji 1,7 planety Ziemi
Do obliczeń wykorzystywane są dane zgromadzone przez ONZ oraz inne organizacje. Istotnym wskaźnikiem jest tzw. ślad ekologiczny, na który składa się zużycie paliw kopalnych, wody i gleby, emisja dwutlenku węgla oraz liczba złowionych ryb.
Organizacja Global Footprint Network to amerykański think tank działający na zasadach non-profit. Jego wyliczenia wskazują, że ludzkość zaczęła zaciągać dług ekologiczny w początku lat 70. Przekazano, że obecnie ludzkość żyje tak, jakby miała do dyspozycji 1,7 planety Ziemia.
ZOBACZ: Polska złoży skargę do TSUE przeciwko Niemcom. Chodzi o nielegalne odpady
Według wyliczeń najszybciej dług zaciągnął Katar - już 10 lutego. 13 marca tę granicę przekroczyły USA i Kanada. Zaś Jamajka zacznie zaciągać dług dopiero 20 grudnia.
Polska należy do krajów, które zużywają ponadprzeciętne ilości zasobów. W tym roku zadłużenie rozpoczęło się 2 maja. Zaciągane dziś długi będą spłacać przyszłe pokolenia - twierdzi Global Footprint Network.
Czytaj więcej