Borys Budka: Moim zdaniem Ukraina popełniła błąd

Polska
Borys Budka: Moim zdaniem Ukraina popełniła błąd
Polsat News
Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka

- Ukraina popełniła błąd, wzywając polskiego ambasadora w Kijowie - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" Borys Budka, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. - Nawet jeśli jest jakaś mniej fortunna wypowiedź polskiego urzędnika, patrzmy na całość tych relacji - mówił poseł PO.

MSZ Ukrainy wezwało ambasadora Polski w Ukrainie Bartosza Cichockiego ws. oświadczenia Ministra Kancelarii Prezydenta RP o rzekomej niewdzięczności Ukraińców za udzielaną pomoc. Kilka godzin później polskie MSZ zaprosiło do siebie ukraińskiego dyplomatę. 

Borys Budka: Reakcja ze strony ukraińskiej była niepotrzebna 

- To bardzo niepokojące sygnały z obu stron - komentował Borys Budka. - Polacy okazali wielkie serce, wielkie poświęcenie, pomagając od samego początku uchodźcom z Ukrainy. Jesteśmy solidarni z Ukrainą, stanowimy na naszym terenie bazę przeładunkową, logistyczną, pomagamy bardzo dużo. Wypowiedzi dyplomatów w tych sprawach są po prostu niepotrzebne - powiedział polityk.

 

ZOBACZ: Ukraińskie MSZ wezwało ambasadora RP. Polska "zaprosiła" dyplomatę Ukrainy

 

Dodał, że ma nadzieję, iż dyplomaci obydwu stron "wezmą sobie do serca to, że dzisiaj jest wielka szansa na pojednanie ukraińsko-polskie i niektóre wypowiedzi temu nie służą".

 

Budka ocenił, że reakcja ze strony ukraińskiej była niepotrzebna. - Moim zdaniem absolutnie zbyt daleko idąca. Nawet jeśli jest jakaś mniej fortunna wypowiedź polskiego urzędnika, patrzmy na całość tych relacji - powiedział polityk. - Moim zdaniem Ukraina popełniła błąd, wzywając polskiego ambasadora w Kijowie - dodał. 

 

- Dzisiejsza reakcja polskiego MSZ była adekwatna - mówił polityk PO.

Borys Budka: Polski rząd zawalił sprawę importu ukraińskiego zboża

Poseł Platformy Obywatelskiej stwierdził, że przez ostatnie miesiące polski rząd "zawalił sprawę importu ukraińskiego zboża" i to jest "największy problem".

 

ZOBACZ: Jeśli Rosja zaatakuje statki ze zbożem, USA odpowiedzą w ten sposób

 

Odnosząc się do deklaracji premiera Mateusza Morawieckiego, że jeśli Bruksela nie przedłuży zakazu importu ukraińskiego zboża, Polska sama zamknie granice, wiceprzewodniczący PO powiedział, że postąpiłby podobnie.

 

- Ale co więcej, gwarantuję, że gdyby premierem był Donald Tusk, to z pewnością już dawno ta kwestia byłaby rozwiązana na szczeblu międzynarodowym i unijnym - mówił. - Dzisiaj widzimy, jak nieodpowiedzialna polityka rządu w relacjach z partnerami UE powoduje takie problemy - dodał. 

 

 

Borys Budka: Premier nie powinien opowiadać dyrdymałów

W programie poruszono także temat obecności grupy Wagnera w pobliżu polskiej granicy. Poseł PO powiedział, że Donald Tusk pokazał w tej sprawie, jak "absurdalna, nieodpowiedzialna wypowiedź premiera Morawieckiego, służy tylko kampanii wyborczej".

 

ZOBACZ: Wagnerowcy na Białorusi. Premier: Sytuacja staje się jeszcze groźniejsza

 

Zdaniem Borysa Budki premier nie powinien przede wszystkim "opowiadać dyrdymałów" i "straszyć ludzi czymś, co nie ma miejsca". - Dziwnym trafem, jak na terytorium Polski spadła rakieta, to premier, minister obrony narodowej, prezydent o niczym nie wiedzieli, jak było realne zagrożenie. A teraz straszą - dodał. 

 

Drugim gościem programu był gen. Jarosław Kraszewski, były szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

 

Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.

pgo/ac / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie