Zerwane dachy i zatopione ulice. Potężne nawałnice nad Polską

Polska
Zerwane dachy i zatopione ulice. Potężne nawałnice nad Polską
Facebook/Koszalin112
W Koszalinie strażacy interweniowali w związku z zalanymi ulicami

- Chowajcie się szybko do domu! - słychać zaniepokojony głos na nagraniu ukazującym ogromny lej kondensacyjny w pobliżu Nowego Targu w Małopolsce. W sobotę podobne zjawiska zaobserwowano także w innych regionach kraju, a niemal całą Polskę nawiedziły potężne burze z gradem. W niektórych regionach wciąż obowiązują alerty.

Polskę nawiedziły w piątek i sobotę gwałtowne burze z gradem i trąby powietrzne. W sobotę ok. godz. 16:25 w okolicach Nowego Targu w Małopolsce zaobserwowano potężny lej kondensacyjny, który zetknął się w ziemią i zamienił w trąbę powietrzną.

 

 

Nagraniem ukazującym zjawisko podzielili się w mediach społecznościowych Polscy Łowcy Burz. Jak donoszą internauci, żywioł zerwał lub uszkodził dachy w miejscowości Maruszyna.

 

- Chowajcie się szybko do domu! - słychać na materiale.

 

Wideo: Nawałnice nawiedziły Polskę. W powiecie garwolińskim doprowadziły do zerwania dachów i linii energetycznych

 

Mazowsze: Trąba powietrzna uszkodziła budynki i zerwała linie energetyczne

Podobne zjawiska pojawiły się także w sobotę na Mazowszu. "Popołudnie przynosi liczne przypadki dobrze uformowanych lejków kondensacyjnych związanych z rozwojem superkomórek burzowych" - podkreślono na profilu Łowców.

 

W powiecie garwolińskim w piątek wieczorem trąba uszkodziła budynki, zerwała linie energetyczne i powaliła drzewa. "Jej siła została oszacowana na kategorię F1 w skali Fujity. Maksymalna prędkość wiatru w leju osiągnęła prawdopodobnie ok. 120-150 km/h" - podkreślili Polscy Łowcy Burz we wpisie na Facebooku.

 

 

- To było maksymalnie kilka minut. Zauważyliśmy, że wszystko dookoła zaczęło wirować - opisał świadek zdarzenia Radosław Wachnicki w rozmowie z Polsat News.

 

 

Członek zarządu Polskich Łowców Burz Piotr Szuster zwrócił uwagę, że największe obrażenia trąba powietrzna niesie przez wirujące chmury odłamków. - Mają bardzo dużą energię kinetyczną i mogą razić ludzi - zaznaczył.

 

- Dlatego w takich sytuacjach należy unikać przebywania w pomieszczeniach, które mają okna, czy na otwartej przestrzeni. Jeżeli jedziemy samochodem, powinniśmy go zatrzymać, zapiąć się pasami bezpieczeństwa i przyjąć pozycję embrionalną, zminimalizować swoją powierzchnię - dodał Piotr Szuster.

Burze zakłóciły Tour de Pologne w Poznaniu

Trudne warunki pogodowe miały miejsce także w Wielkopolsce. W związku z burzami jakie od południa przechodzą nad regionem strażacy interweniowali ok. 150 razy.

 

ZOBACZ: Burze nad Polską. Pojawił się lej kondensacyjny

 

Nawałnice zakłóciły także Tour de Pologne. Burza, która przeszła w Poznaniu nad metą pierwszego etapu, trwała zaledwie 10 minut, ale i tak doprowadziła do szkód na trasie. - To było tornado - powiedział Interii kolarz Czesław Lang.

 

- Gdyby burza trwała 10 minut dłużej, albo kolarze przyjechali 10 minut wcześniej, stracilibyśmy ten etap - powiedział wicemistrz olimpijski oraz dwukrotny medalista szosowych mistrzostw świata.

 

Zalane ulice w Koszalinie. Opublikowano zdjęcia

W województwie zachodniopomorskim straż pożarna wzywana była do 45 zdarzeń, w tym do 10 w Szczecinie. Jak przekazali strażacy, interwencje dotyczyły głównie zalanych piwnic i powalonych drzew.

 

 

W Koszalinie zalane zostały ulice Zwycięstwa oraz Zakole. W wodzie znalazły się tam także garaże. Na zdjęciach zobaczyć można samochody próbujące pokonać zalany teren.

 

 

W związku z ulewami na północy Polski, przesunięto godzinę otwarcia bramek na imprezie muzycznej Sun Festival w Kołobrzegu. "Według prognoz najgorsze już za nami i robimy wszystko, by jak najszybciej przywitać was na terenie festiwalu. Warunki pogodowe poprawiają się, więc bramy otworzymy o 18:30" - przekazali organizatorzy.

 

 

Nawałnice nad Polską. IMGW wydał alerty dla całego kraju

W sobotę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia meteorologiczne dla praktycznie całego kraju. Podwyższony stopień zagrożenia dotyczył głównie północnych powiatów.

 

"Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 35 mm do 45 mm, oraz porywy wiatru do 80 km/h. Miejscami grad" - pisano w mediach społecznościowych.

 

Aktualne ostrzeżenia pierwszego stopnia obowiązują w pasie przez całą Polskę - od powiatu kamiennogórskiego woj. dolnośląskim do powiatu węgorzewskiego w na Warmii i Mazurach. Ostatnie alerty m.in. dla woj. warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i mazowieckiego przestaną obowiązywać o godz. 4 w niedzielę.

jkm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie