Afrykański upał w Europie. To może być najcieplejszy tydzień w historii

Wysokie temperatury przyczyniły się do pożarów w Grecji. Hektary lasów płoną na południe i zachód od Aten. Z ogniem walczą setki strażaków oraz kilkadziesiąt samolotów i śmigłowców. 

- Co strażacy mogą zrobić, gdy mówimy o płomieniach sięgających pięciu metrów i silnym wietrze, który zmienia ich kierunek? - mówił Antonis Christofias, mieszkaniec dotkniętej żywiołem Lagonissi. 

Z obliczeń strażaków wynika, że ogień potrzebuje zaledwie dwóch godzin, żeby przenieść się 12 km. - Niektórzy sąsiedzi próbowali ratować swoje domy, ale jest to niemożliwe. Ogień jest zbyt agresywny, wiatr bardzo silny i nic nie mogą zrobić - podał Dmitris Zafiropoulos, mieszkaniec Saronidy. 

ZOBACZ: Włochy: Fala upałów i rekordowych temperatur. Wydano ostrzeżenia

Pożary poprzedziły zeszłotygodniowe ekstremalne, przekraczające 40 st. C. temperatury. Te wysuszyły zarośla na górskich zboczach i sosnowe lasy, które teraz trawione są przez płomienie. 

Czerwony alert we Włoszech

Pożary dotknęły też kanaryjską wyspę La Palma, na której spłonęło pięć tys. hektarów lasów. Ewakuowano cztery tysiące mieszkańców.

Swoje domy musieli opuścić też mieszkańcy kilku szwajcarskich wiosek położonych przy granicy z Włochami. Tam odnotowywano ostatnio upały przekraczające 30 st. C. 

ZOBACZ: Tak nagrzewa się auto w czasie upałów. Apel o ochronę zwierząt

W samych Włoszech temperatura oscyluje wokół 40 st. C. Wprowadzony został czerwony - najwyższy - alert pogodowy w 20 miastach. - To, co odróżnia ten upał od poprzedniego, to fakt, że średnie temperatury są wyższe o nawet 10 st. C. - powiedział klimatolog Stefano Federico. 

Temperatury, które sięgają w Rzymie 42, a na Sardynii 47 st. C. zabiły już kilka osób. 

WIDEO: Dramatyczne lądowanie w Stambule. Podwozie nie wysunęło się