Marianka. Kolorowe paski na świadectwach szklonych. "Chcemy docenić każdego ucznia"
Nie tylko czerwone, ale i zielone, żółte czy biało-niebieskie - mowa o paskach na świadectwach, które odebrali w piątek uczniowie Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Mariance (woj. lubelskie). - Celem tej akcji jest docenienie każdego ucznia, bo każde dziecko ma swój talent - powiedziała Polsat News Mariola Matlakowska, dyrektor szkoły. Podobnie było w podstawówce w Śremie.
W piątek 4,7 mln uczniów w całej Polsce rozpoczęło wakacje. Ceremonie zakończenia roku szkolnego odbyły się w ponad 20 tys. placówek.
Zgodnie z tradycją uczniowie z najwyższą średnią ocen odebrali świadectwa z czerwonymi paskami. Są jednak szkoły, które wyróżniły wszystkich swoich uczniów.
Każdy uczeń ma świadectwo z paskiem
W szkole podstawowej w Mariance (woj. lubelskie) każdy uczeń dostał świadectwo z paskiem. Nie w każdym przypadku był to jednak pasek czerwony. - Celem tej akcji jest docenienie każdego ucznia, bo każde dziecko ma swój talent, a biało-czerwone paski są dla dzieci, które dobrze się uczą - mówiła Mariola Matlakowska, dyrektor szkoły.
Paski zielone pojawiły się natomiast na świadectwach tych uzdolnionych plastycznie, żółte - sportowo, biało-niebieskie - informatycznie, a biało-żółte - aktywnych społecznie. - Chcemy pokazać dzieciom i rodzicom, że każdy jest wyjątkowy, każdy ma swój talent - dodała szefowa placówki.
- W ciągu roku szkolnego tłumaczyliśmy dzieciom, że są ważne, że chcemy docenić każde ich postępy - tłumaczyła Katarzyna Dąbrowska, nauczycielka szkoły w Mariance.
ZOBACZ: "Poczuj chemię do Jezusa". Kontrowersyjne zajęcia w szkole podstawowej
Podobnie było w podstawówce w Śremie w Wielkopolsce, gdzie na świadectwach również pojawiały się paski w różnych kolorach.
- Wychowawcy przydzielali uczniów do konkretnych kategorii, czy ktoś jest najlepszym przyjacielem, czy ktoś w tym roku otrzymał najwyższa frekwencję - mówił Polsat News Marcin Jędruszkowiak, nauczyciel matematyki.
- Chcieliśmy, aby szkoły dostrzegały talenty swoich dzieci, dmuchały im w skrzydła - dodał Jakub Tylman, nauczyciel przedmiotów artystycznych.