Szczątki w miejscu poszukiwań. Najnowsze informacje o zaginionej łodzi Titan

Eksperci są w trakcie oceny informacji - podano.

Służby podały także, że o godz. 15 czasu lokalnego (g. 21 w Polsce) odbędzie się konferencja prasowa.

Jak podaje AP, jest to "potencjalny przełom" w poszukiwaniach Titana.

Ekspert o znalezionych szczątkach

Ekspert ds. nurkowania David Mearns stwierdził, że znalezisko to "rama do osiadania i tylna osłona z łodzi podwodnej" - podało po godz. 19:25 BBC.

- Pole szczątków oznacza rozpad łodzi podwodnej (...). To wskazuje na najgorszy scenariusz, który jest katastrofalną awarią i jest to implozja - ocenił Mearns - Jedyną łaską w takich sytuacjach są wydarzenia natychmiastowe, dosłownie w milisekundach, wtedy mężczyźni nie wiedzieliby, co się dzieje - dodał.

ZOBACZ: Szokujące szczegóły budowy Titana. Zaginiona łódź była sterowana kontrolerem do gier za 30 dolarów

Mearns osobiście znał brytyjskiego miliardera Hamisha Hardinga i francuskiego nurka Paula-Henri Nargeoleta. Powiedział, że spełniły się jego najgorsze obawy, choć modlił się o inne zakończenie. - Dwaj moi przyjaciele zginęli - powiedział Mearns.

Admirał sir James Burnell-Nugent, były dowódca Royal Navy, powiedział Sky News, że "charakter informacji sugeruje, że te szczątki są w jakiś sposób powiązane z Titanem".

W czwartek głębinowy robot wodny dotarł do dna morskiego i rozpoczął poszukiwania zaginionej łodzi podwodnej Titan. Wysłano również innego robota z francuskiego statku badawczego - podaje Reuters.

ZOBACZ: To ostatni moment na ratunek. Co grozi załodze zaginionego Titana?

Dokładne położenie łodzi podwodnej nie jest znane. Cytowana przez "The Guardian" Amerykańska Straż Przybrzeżna oszacowała, że na jednostce mogło wystarczyć tlenu do około godziny 7:18 czasu lokalnego, czyli około 13:18 czasu polskiego.

Poszukiwania łodzi Titan. Zaginęła w niedzielę

Obszar poszukiwań rozszerzył się z powodu dźwięków wykrytych we wtorek i środę. Nie jest jednak jasne, czy odgłosy pochodziły z łodzi podwodnej. 

Łódź Titan zanurzyła się w głąb Oceanu Atlantyckiego, by podziwiać wrak Titanica. Kontakt z załogą utracono w niedzielę, godzinę i 45 minut po tym, jak rozpoczęła podwodny rejs.