Wojna w Ukrainie. Rosjanie przekazali jeńców wojennych Węgrom

Informacje pojawiające się wcześniej w mediach potwierdził wicepremier Węgier Zsolt Semjén. Do tego kraju trafiło 11 ukraińskich jeńców wojennych pochodzących z Zakarpacia.

Rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko powiedział, że jego rząd nie został poinformowany o negocjacjach między stroną węgierską i rosyjską w tej sprawie.

Ukraińcy zaskoczeni

"Początkowo w mediach, a później w publicznych wypowiedziach węgierskich urzędników pojawiły się informacje o przekazaniu przez Rosję ukraińskich jeńców wojennych na Węgry" - napisał Nikołenko na swoim profilu na Facebooku, cytowany przez Unian.

ZOBACZ: Węgry odpowiadają Zełenskiemu. "Już zapłaciliśmy wysoką cenę za wojnę"

Zaznaczył, że uwolnienie ukraińskich jeńców wojennych to zawsze dobra wiadomość.

"A Ukraina, we współpracy z międzynarodowymi partnerami, aktywnie działa na rzecz powrotu wszystkich swoich obrońców do domu" - dodał.

Reakcja MSZ

Na rozmowę - w celu złożenia wyjaśnień - ukraińskie MSZ wezwało węgierskiego chargé d’affaires.

"Strona ukraińska wystąpiła z prośbą o udzielenie szczegółowych informacji o naszych obywatelach oraz o zapewnienie natychmiastowego kontaktu z konsulem Ukrainy w celu zapoznania się ze stanem ich zdrowia i udzielenia im pomocy konsularnej" - wyjaśnił.

Ponadto podczas tego spotkania osobno podkreślono potrzebę skoordynowania współpracy w tak drażliwych kwestiach, jak uwolnienie jeńców wojennych.

ZOBACZ: Węgry. Kontrowersyjne nagranie rządu. Chodzi o mapę Ukrainy

Biełsat, powołując się na węgierską telewizję ATV, wskazuje, że działania miały być koordynowane przez wicepremiera Węgier ds. kościelnych Zsolta Semjéna. - To mój ludzki i patriotyczny obowiązek - skomentował swoją rolę polityk.

Semjén podkreślił, że uwolnieni jeńcy wojenni "zawdzięczają swoją wolność" Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.

Dzisiejsze terytorium Zakarpacia przez wieki było częścią Królestwa Węgier. Mieszka tam najliczniejsza mniejszość węgierska w Ukrainie.

"Putin to zbrodniarz wojenny"

Większość Węgrów (53 proc.) zgadza się ze stwierdzeniem, że Władimir Putin jest zbrodniarzem wojennym, który przeprowadza masakry ludności w Ukrainie - wynika z sondażu ośrodka Policy Solutions, którego wyniki omówił dziennik "Nepszava".

"W pierwszych sześciu miesiącach wojny nastąpił znaczny spadek poparcia dla stanowiska potępiającego rosyjską agresję" - napisał w raporcie Policy Solutions. Podkreślono jednak, że szczyt sprzeciwu Węgrów wobec stanowiska Zachodu miał miejsce jesienią 2022 roku, a obecnie znów większość obwinia za wojnę Putina.