Złamał sądowe zakazy. Tłumaczył, że jest zakochany i jedzie do dziewczyny

Polska
Złamał sądowe zakazy. Tłumaczył, że jest zakochany i jedzie do dziewczyny
Polsat News

Policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość. Jak się okazało mężczyzna nigdy nie miał prawa jazdy. Miał natomiast cztery sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. 30-latek próbował tłumaczyć swoje zachowanie... zakochaniem.

Kilka dni temu w nocy policjanci z Radomia zatrzymali na ul. Warszawskiej kierowcę audi, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 19 km/h.

 

ZOBACZ: Zbrosławice. Policjant pieszo dogonił motorower. Zatrzymał pijanego kierowcę

 

W trakcie kontroli wyszło na jaw, że 30-latek nigdy nie posiadał prawa jazdy. Ten fakt najwyraźniej nie przeszkadzał mężczyźnie jeździć samochodami, ponieważ jak się okazało, nie był to pierwszy raz, kiedy wsiadł za kierownicę, mimo braku uprawnień do kierowania.

 

- Posiadał w systemie cztery aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, a ostatnie trzy wydane były przez sąd w kwietniu tego roku - poinformowała sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa z KMP w Radomiu.

Miłość ważniejsza niż sądowe zakazy

- Na miejsce została wezwana siostra mężczyzny, której mundurowi przekazali pojazd. Kobieta oświadczyła, że już kolejny raz odbierała auto od funkcjonariuszy w związku z brakiem uprawnień brata i ewidentnie nie była z tego faktu zadowolona - przekazała sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa.

 

ZOBACZ: Lubelskie. Ukrył się przed policją w rzepaku. Szukali go kilka godzin

 

30-latek zapytany przez policjantów o powody nie stosowania się do wyroków sądu, ze szczerością przyznał, że jest zakochany i musi dojeżdżać do swojej dziewczyny.

 

Mimo tych tłumaczeń, mężczyzna wkrótce po raz kolejny stanie przed sądem.

dk/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie