Jest decyzja UEFA ws. Szymona Marciniaka. Polski sędzia poprowadzi finał Ligi Mistrzów

Polska
Jest decyzja UEFA ws. Szymona Marciniaka. Polski sędzia poprowadzi finał Ligi Mistrzów
PAP/Jakub Kaczmarczyk

Sprawa Szymona Marciniaka, który wziął udział w spotkaniu zorganizowanym przez Sławomira Mentzena, rozgrzała opinię publiczną. Istniała nawet obawa, że polski sędzia straci finał Ligi Mistrzów. W piątek po południu UEFA poinformowała jednak, że Marciniak pozostaje rozjemcą tego meczu.

29 maja polski sędzia piłkarski Szymon Marciniak wziął udział w konferencji "Everest" w Katowicach zorganizowanej przez polityka Konfederacji, Sławomia Mentzena.

 

Donos na Szymona Marciniaka

Stowarzyszenie Nigdy Więcej (zajmujące się - jak czytamy na jego stronie - "przeciwdziałaniem rasizmowi, neofaszyzmowi, ksenofobii i dyskryminacji") postanowiło zgłosić ten fakt do UEFA. Zwraca uwagę, że Mentzen zyskał rozgłos dzięki publicznemu zaprezentowaniu swojego radykalnego programu "pięciu punktów": "Jesteśmy przeciwko Żydom, gejom, aborcji, podatkom i Unii Europejskiej". 

 

Europejska federacja piłkarska opublikowała oświadczenie w tej sprawie. "UEFA jest świadoma zarzutów dotyczących Szymona Marciniaka i domaga się pilnych wyjaśnień" - czytamy. 

 

"UEFA i cała społeczność piłkarska brzydzą się 'wartościami', które są promowane przez daną grupę i bardzo poważnie traktują te zarzuty" - napisano.

 

ZOBACZ: Polscy sędziowie zdradzają kulisy finału mundialu w Katarze

 

UEFA ma ponownie odnieść się do sprawy w piątek. Pojawiły się spekulacje, że w związku z udziałem w konferencji organizowanej przez polityka Konfederacji, Marciniak może zostać odsunięty od poprowadzenia finału Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Interem Mediolan, który odbędzie się 10 czerwca na Stadionie Olimpijskim Atatürka w Stambule. 

 

Po nagłośnieniu sprawy przez media polski sędzia wydał oświadczenie, w którym poinformował, że "zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka". 

 

"Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał Marciniak.

 

Reakcja ministerstwa sportu

Na sprawę zareagował również minister sportu Kamil Bortniczuk, który zapowiedział, że wystąpi w piątek rano do UEFA ze "stanowiskiem popierającym sędziego Marciniaka".

 

"Jestem w kontakcie z sędzią Szymonem Marciniakiem. Sprawa donosu jest wielką manipulacją. Jutro z samego rana wystąpimy do UEFA ze stanowiskiem popierającym sędziego Marciniaka" - czytamy na Twitterze. 

 

 

W piątek rano poinformowano, że pismo zostało już wysłane.

 

"Nie pojawiały się żadne agitacje polityczne"

Głos w sprawie zabrał również sam organizator konferencji Sławomir Mentzen. 

 

"Kiedy organizowałem Everest, liczyłem na duże zainteresowanie, ale tego, że informacja o konferencji biznesowej dotrze aż do UEFA się nie spodziewałem. Nie wiem jak ktoś mógłby pomylić dwie organizowane przeze mnie imprezy - biznesową konferencję Everest oraz coroczną trasę Piwa z Mentzenem, podczas której rozmawiamy o ekonomii, podatkach i polityce" - oświadczył lider Nowej Nadziei.

 

ZOBACZ: Szymon Marciniak powitany w gminie Słupno. Zdradził kulisy finału mistrzostw świata

 

"Od samego początku jasne było dla mnie i pozostałej części zespołu, że Everest nie będzie miał nic wspólnego z polityką i tego się trzymaliśmy. Podczas konferencji nie pojawiały się żadne deklaracje czy agitacje polityczne. Było za to wiele wystąpień ludzi ze świata biznesu, którzy dzielili się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami" - napisał.

 

Mentzen stwierdził, że "donos na Szymona Marciniaka, w którym organizacja Nigdy Więcej oskarża go o wspieranie jakiejkolwiek partii politycznej jest absurdalny". "Nigdy nie wyraził żadnego poparcia dla mojej działalności politycznej, a wykluczenie go z sędziowania finału Ligi Mistrzów z tego powodu byłoby głębokim nadużyciem" - napisał.

 

 

Do sprawy odniosła się również w programie "Garffiti" w Polsat News Joanna Mucha. Według posłanki Polski2050, która w latach 2011-2013 była ministrem sportu, Marciniak słusznie ma kłopoty w związku z ta sprawą.

 

- Bardzo się cieszę z tego, że taka sytuacja ma miejsce - powiedziała. Jak jednak zaznaczyła, nie chodzi o to, że polski sędzia może nie poprowadzić finału Ligi Mistrzów. 

 

- Uważam, że dobrze, że jakaś organizacja międzynarodowa zareagowała i powiedziała wprost, że przyzwoici ludzie nie powinni pokazywać się z pewnymi środowiskami - wyjaśniła.

"Próbuje się zniszczyć człowieka"

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński ocenił z kolei, że "sprawa sędziego Szymona Marciniaka i kłamliwego donosu na niego, to niebywały skandal". 

 

- Próbuje się zniszczyć człowieka za to, że pojawił się w miejscu, gdzie jakaś radykalna organizacja chce, żeby się ludzie nie pojawiali. No niestety pełne kłamliwych stwierdzeń są te donosy, ale takie kłamstwa mają dużą siłę - powiedział Jabłoński w nagraniu opublikowanym na Twitterze.

 

Dodał, że minister sportu Kamil Bortniczuk "wysyła do UEFA pismo z wyjaśnieniem tej sprawy". - Ale myślę, że powinniśmy, żeby to wzmocnić, zrobić coś jeszcze. Zrobić coś, co w polskiej polityce zdarza się bardzo rzadko. Ale, to akurat nie jest sprawa polityczna. I tutaj myślę, że pomimo tych różnic, które między nami są, które będą dalej, to możemy zrobić to razem - powiedział Jabłoński.

 

ZOBACZ: Bijatyka kibiców na stadionie w Kielcach. Interweniowała policja

 

Dołączył krótki list, który w piątek około godziny 12-13 ma zostać wysłany do UEFA. - Zapraszam wszystkich polityków: z Prawa i Sprawiedliwości, z Platformy, z PSL-u, z partii Szymona Hołowni, z Konfederacji, z Lewicy - zwłaszcza z Lewicy - bo niestety to lewicowa organizacja zaczęła tę aferę - podpiszmy się pod tym wszyscy. To jest tekst bardzo neutralny, apolityczny, podkreślający nasz szacunek dla profesjonalizmu sędziego Marciniaka - powiedział wiceszef MSZ.

 

Jego zdaniem, sędzia Marciniak "tylko za swój profesjonalizm powinien być oceniany". - My - jako polscy politycy - z różnych stron sceny politycznej z różnymi poglądami - w tej jednej sprawie możemy działać razem. Bo to jest działanie, nie tylko w interesie sędziego Marciniaka, ale też w interesie Polski, bo on reprezentuje również nasz kraj - powiedział Jabłoński.

 

- Serdecznie zapraszam i zachęcam wszystkich do podpisania tego listu. Dzisiaj go w połowie dnia wysyłamy - dodał wiceminister. W kolejnym wpisie polityk przekazał, że podpisy zbierane są do godz. 11.

 

PZPN: Marciniak został bezpodstawnie oskarżony

W piątek rano komunikat ws. Szymona Marciniaka opublikował również PZPN. 

 

"Polski Związek Piłki Nożnej niezwłocznie podjął działania mające wyjaśnić okoliczności udziału Szymona Marciniaka w konferencji, na której obecny był również polityk Sławomir Mentzen" - poinformowano.

 

"Z zebranych przez nas materiałów wynika, że polityczne wiece organizowane przez Sławomira Mentzena miały miejsca w innych terminach i innych miastach. Łączenie obecności Szymona Marciniaka na spotkaniu biznesowym z politycznymi wiecami organizowanymi przez Sławomira Mentzena, z którymi nasz sędzia nie ma nic wspólnego i od których całkowicie się odcina, jest niezrozumiałe" - napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie piłkarskiej federacji.

 

"W przypadku tego typu oskarżeń, jak te kierowane w kierunku Szymona Marciniaka, zawsze wymagany jest obiektywizm oraz przedstawienie racji każdej ze stron. W tym przypadku tego zabrakło i Marciniak został bezpodstawnie oskarżony, nie dano mu możliwości wyjaśnień oraz obrony" - czytamy. 

 

"Polski Związek Piłki Nożnej i nasi sędziowie są apolityczni. Liczymy, że UEFA w podjęciu swojej decyzji weźmie pod uwagę oczywiste fakty, które przytoczyliśmy powyżej" - dodano.

 

Szymon Marciniak będzie sędzią finału Ligi Mistrzów

W piątek rano pojawiły się nieoficjalne informacje, że Marciniak zostanie ukarany przez UEFA i nie poprowadzi finału Ligi Mistrzów.

 

Kilka godzin później UEFA opublikowała oficjalne oświadczenie w tej sprawie, w którym poinformowano, że Polak pozostanie sędzia tego meczu.

 

 

"UEFA dokładnie zbadała zarzuty dotyczące udziału Szymona Marciniaka w wydarzeniu zorganizowanym w Katowicach 29 maja 2023 roku. Zarzuty te traktowane są przez UEFA i całe środowisko piłkarskie z najwyższą powagą, ponieważ jednoznacznie odrzucamy wartości promowane przez grupę związaną z tą konferencją. Wczoraj zobowiązaliśmy się do zebrania wszystkich istotnych informacji i zażądaliśmy pilnych wyjaśnień w tej sprawie. Po dokładnym zbadaniu sprawy otrzymaliśmy od pana Marciniaka oświadczenie, w którym przeprosił i wyjaśnił swój udział w zdarzeniu. Uważamy, że udostępnienie jego oświadczenia ma kluczowe znaczenie, aby rozwiać obawy i zapewnić przejrzystość" - napisano. 

 

"Po oświadczeniu pana Marciniaka, UEFA przyjmuje jego głębokie przeprosiny i wyjaśnienia. UEFA skontaktowała się również z 'Nigdy Więcej', organizacją pozarządową powiązaną z siecią FARE, która wyraziła wstępne obawy dotyczące udziału pana Marciniaka w wydarzeniu. Działacze zwrócili się o pozostanie pana Marciniaka w roli sędziego nadchodzącego finału Ligi Mistrzów UEFA, stanowczo twierdząc, że odsunięcie go osłabiłoby promocję antydyskryminacji. Na podstawie przekazanych informacji UEFA potwierdza, że ​pan Marciniak będzie pełnił swoją rolę sędziego podczas finału Ligi Mistrzów UEFA 2023" - czytamy w komunikacie.

 

"UEFA jest oddana wspieraniu integracyjnego, pełnego szacunku i fair-play środowiska piłkarskiego i zdecydowanie sprzeciwia się nienawiści, dyskryminacji i nietolerancji. Podkreślamy nasze zaangażowanie w promowanie jedności, szacunku i fair-play w ramach tej pięknej gry. Z niecierpliwością czekamy na emocjonujący finał Ligi Mistrzów UEFA pomiędzy Manchesterem City i Interem Mediolan w przyszłym tygodniu na Stadionie Olimpijskim im. Ataturka" - dodano.

dk/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie