Media na wschodzie o słowach gen. Skrzypczaka. "Zachód przygotowuje zamach stanu"

Polska
Media na wschodzie o słowach gen. Skrzypczaka. "Zachód przygotowuje zamach stanu"
Polsat News
Reakcja mediów na słowa gen. Skrzypczaka

"Polski generał Waldemar Skrzypczak powiedział, że Zachód przygotowuje się do zamachu stanu na Białorusi" - informuje propagandowy portal tvzvezda.ru. Wypowiedź polskiego wojskowego w programie "Gość Wydarzen" w Polsat News odbiła się szerokim echem w rosyjskich i ukraińskich mediach.

We wtorek w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News były dowódca Wojsk Lądowych przekonywał, że władze naszego kraju powinny rozpocząć przygotowania do ewentualnego konfliktu na Białorusi.

 

- Przygotujmy się na powstanie na Białorusi, bo ono nastąpi - stwierdził. - Trzeba być gotowym do wsparcia oddziałów, które będą prowadziły operację przeciwko Łukaszence - dodał.

 

ZOBACZ: Rosja: Paramilitarne organizacje chcą walczyć z Putinem. "Czas położyć kres dyktaturze Kremla"

 

Zdaniem generała, wydarzenia z obwodu biełgorodzkiego w Rosji dają przykład tego, co może wydarzyć się w najbliższych latach na Białorusi. W kraju może dojść do wojny domowej i próby obalenia reżimu Łukaszenki przez siły m.in. Pułku Kalinowskiego.

Pieskow: Polska jest dla nas państwem wrogim

Głos w sprawie wypowiedzi generała zabrał rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. Jego zdaniem to kolejny przykład pokazujący, że władze w Warszawie chcą otwarcie ingerować w sprawy innych państw.

 

- Polskie kierownictwo dosłownie wpada teraz w histerię rusofobii i widzimy, że to wrogie państwo rzeczywiście otwarcie mówi o zamiarze bezpośredniej ingerencji, w tym siłą, w wewnętrzne sprawy sąsiedniego państwa - stwierdził.

 

- Oczywiście Federacja Rosyjska ma obowiązki zapewnienia bezpieczeństwa Białorusi, co zrobimy w obliczu tak oczywistego zagrożenia - dodał.

Rosyjskie media biją na alarm

Wypowiedź generała Waldemara Skrzypczaka rozgrzała do czerwoności rosyjskie i ukraińskie media. Słowa wojskowego posłużyły za podstawę dziesiątków artykułów i wpisów na platformie Telegram.

 

Głos zabrał między innymi jeden z najpopularniejszych kanałów należących do Władimira Sołowjowa

 

"Były wiceminister obrony RP gen. Waldemar Skrzypczak powiedział, że Warszawa przygotowuje się do zbrojnego zamachu stanu na Białorusi i uczestniczy w jego militarnym wsparciu. Według niego, Białorusini, którzy obecnie uczestniczą w działaniach wojennych na Ukrainie, mogą wziąć udział w powstaniu" - czytamy.

 

 

Rosyjscy propagandyści sugerują, że polski generał zapowiada przygotowania krajów Zachodu do zamachu stanu.

 

"Polska stała się odskocznią do zbrojnego przejęcia władzy na Białorusi i poprze zamach stanu operacją wojskową" - przekonuje Irina Elagina z portalu telewizji Zvezda finansowanej ze środków Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej.

 

"Przypomnijmy, że Białorusi przywódca Aleksandr Łukaszenka wielokrotnie wyrażał obawy przez groźbą ekspansji zachodniej w związku z koncentracją wojsk w pobliżu zachodniej granicy kraju i groźbą dostaw broni z Ukrainy" - dodaje.

 

Kadr z programu telewizyjnego Rosja 1
Kadr z programu telewizyjnego Rosja 1
Kadr z programu telewizyjnego Rosja 1
Kadr z programu telewizyjnego Rosja 1

 

 

O krok dalej idzie Siergiej Marżecki z portalu Topcor.ru jego zdaniem "tylko Państwo Związkowe z Rosją może uratować Białoruś przed Majdanem".

 

ZOBACZ: Białoruś: Minister obrony reaguje na słowa Morawieckiego. "Agresywna postawa"

 

"Oprócz dalszego pompowania Ukrainy coraz bardziej śmiercionośną bronią ofensywną, w sąsiedniej Polsce mówi się o gotowości obalenia prezydenta Białorusi Łukaszenki, pozbawiając Rosję jej ostatniego oficjalnego sojusznika" - przekonuje.

 

"Generalnie maski opadły, zagadka się rozwinęła. Zagrożenie dla Białorusi i Rosji jest bardzo poważne i absolutnie realne" - podkreśla autor tekstu.

 

Eksperci o "inwazji Polski na Białoruś"

Nie tylko opinie publicystów, ale także ekspertów pojawiają się w związku z wypowiedzią generała Skrzypczaka. Redakcja RIA Nowosti poprosiła o komentarz przedstawiciela Rosyjskiej Rady do Spraw Międzynarodowych Wadima Truchaczowa.

 

Według analityka rosyjskiego think tanku, białoruskie władze nie powinny obawiać się bezpośredniego ataku polskich wojsk na Białoruś.

 

- Bezpośredniej polskiej inwazji na Białoruś nie będzie. Wydarzenia mogą rozwinąć się w taki sposób, że paliwem dla "kolorowej rewolucji" będą obywatele Białorusi, głównie spośród katolików zorientowanych na Polskę - stwierdził.

Ukraińcy tłumaczą przekaz

Zupełnie inaczej do słów, które padły na antenie Polsat News podchodzą media na Ukrainie. W najpopularniejszych portalach podkreślono, że ekspert wyraził jedynie potrzebę zainteresowania sytuacją.

 

"Kremlowska propaganda przekręciła słowa polskiego generała w stanie spoczynku i zapowiedziała groźbę zorganizowania przez polskie władze zamachu stanu na Białorusi" - czytamy na informator.ua

 

"Piszą, że Skrzypczak rzekomo oświadczył, że Warszawa gwarantuje białoruskim powstańcom pomoc wojskową" - napisano.

 

mjo/dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie