Dmitrij Miedwiediew manipuluje słowami Ursuli von der Leyen. "Ciotka powiedziała".

Świat
Dmitrij Miedwiediew manipuluje słowami Ursuli von der Leyen. "Ciotka powiedziała".
Telegram/Dmitrij Miedwiediew; PAP/Andrzej Lange
Dmitrij Miedwiediew

"Teraz żadne negocjacje nie są w ogóle potrzebne" - ocenił Dmitrij Miedwiediew, który w aplikacji Telegram odniósł się do słów Ursuli von der Leyen. Szefowa Komisji Europejskiej poparła plan pokojowy prezydenta Ukrainy. Rosyjski polityk nazwał ją "ciotką" i stwierdził, że "udaje szefa Unii Europejskiej".

Nieco spokojniejszy ostatnio Dmitrij Miedwiediew ponownie postanowił uraczyć użytkowników Telegrama swoimi mądrościami. Stwierdził, że Ursula von der Leyen jest "ginekologiem, który udaje szefa Unii Europejskiej".

 

"Ciotka powiedziała, że ​​należy odrzucić negocjacje między Rosją, a Ukrainą na równych warunkach. Oczywiście, że tak" - napisał dalej.

 

ZOBACZ: Białoruś: Rosjanie przebazowali bombowce na lotnisko pod Mińskiem. "Prowokacje wobec Polski"

 

"Jak można prowadzić równe negocjacje z państwem nazistowskim, które znajduje się w fazie półtrwania pod zewnętrzną kontrolą? Rozmawiać można tylko z właścicielem. A właściwie tylko z Waszyngtonem. Nie ma innych rozmówców. I tylko o warunkach powojennego porządku światowego. Chociaż jest za wcześnie, by o tym mówić" - ocenił Miedwiediew.

 

 

"Dlatego teraz żadne negocjacje nie są w ogóle potrzebne" - uważa były prezydent i były premier Rosji.

Szefowa Komisji Europejskiej z poparciem dla Zełenskiego

Problem w tym, że tezy Miedwiediewa nie były intencją von der Leyen, która istotnie, po studiach pracowała jako lekarz w klinice ginekologicznej.

 

ZOBACZ: Twitter usunął wpis byłego prezydenta Rosji. Dmitrij Miedwiediew pisał o Polsce

 

Podczas niedzielnego wystąpienia w Akwizgranie szefowa Komisji Europejskiej powiedziała, że negocjacje pokojowe nie mogą być prowadzone bez udziału Kijowa. "Nic o Ukrainie bez Ukrainy" - podkreśliła.

 

W swojej przemowie zaznaczyła też, że w pełni popiera plan pokojowy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

jk/dsk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie