Śmierdzący problem pani Marii. Mieszkanie schorowanej 74-latki zalewane fekaliami
74-letnia pani Maria jest schorowana i porusza się na wózku inwalidzkim. Do tego żyje w fatalnych warunkach. Przez nieszczelne rury mieszkanie seniorki było notorycznie zalewane nieczystościami. Teraz ściany i sufit są w opłakanym stanie. Kobieta wielokrotnie zgłaszała sprawę do wrocławskiego urzędu.
74-latka choruje na serce i płuca. Kobieta porusza się na wózku inwalidzkim.
- Jestem na codziennej tlenoterapii. Kąpać musi mnie opiekunka, zakupy zrobić, umyć, przebrać nie raz, bo nie mam nawet siły rąk do góry podnieść - powiedziała reporterce Polsat News mieszkanka ulicy Ołbińskiej, Maria Leszczyńska.
Mieszkanie seniorki zalewane fekaliami
Od miesięcy seniorce oddycha się jeszcze gorzej przez fetor. Mieszkanie, które wynajmuje, było zalewane fekaliami z rur kanalizacyjnych. - Leciały mi różne odchody, nie mogłam w ogóle oddychać, bo to śmierdziało. Czułam się jakbym była w kanale - powiedziała seniorka.
Choć problem w tej chwili ustał, to sufit w łazience jest przesiąknięty nieczystościami. - Wszystko odpada, pęka w połowie, teraz to by trzeba zdrapać wszystko, odgrzybić, gdzie ja pójdę? - pyta pani Maria.
Mieszkańcy bloku mówią, że kłopot jest nie tylko w tym miejscu. - Tę panią to zalewa ta pani, a ją zalewa pan spod dziesiątki z drugiego piętra - mówi pani Danuta, także mieszkanka feralnego wrocławskiego bloku.
WIDEO: Mieszkanie schorowanej 74-latki zalewane fekaliami
Urzędnicy twierdzą, że instalacja jest sprawna
Pani Maria ma żal do urzędników za opieszałość. Twierdzi, ze choć odwiedzali ją regularnie, nic się nie zmieniło. Ci zapewniają, że zrobili co w ich mocy, a kanalizacja w budynku jest sprawna.
ZOBACZ: Plaga szczurów we Wrocławiu. Gryzonie wchodzą do domów przez ubikacje
- Do zalania doszło ponieważ na początku roku, w mieszkaniu piętro wyżej, z lokalu nr 5 była zatkana muszla ustępowa. My po tym zdarzeniu wymieniliśmy przyłącze w tym mieszkaniu - powiedziała Aleksandra Lipertowska z Zarządu Zasobów Komunalnych we Wrocławiu.
Po nagłośnieniu historii w mediach, sprawa nieco przyspieszyła. Seniorka napisała wniosek o przyznanie innego mieszkania. Pojawił się też hydraulik, który zajął się instalacją. To pozwoli na przeprowadzenie remontu. Za niego seniorka będzie musiała zapłacić sama.
Czytaj więcej