Śmierć ośmioletniego Kamila z Częstochowy. Premier Mateusz Morawiecki reaguje

Polska
Śmierć ośmioletniego Kamila z Częstochowy. Premier Mateusz Morawiecki reaguje
PAP/Artur Reszko
Mateusz Morawiecki reaguje na śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy

"Śmierć niewinnego dziecka w takich okolicznościach powoduje złość, frustrację, ale i pytania - czy ktoś zawinił? Jeśli tak - to kto? Co można zrobić, by w przyszłości nie dopuścić do takiej sytuacji?" - napisał premier Mateusz Morawiecki w reakcji na śmierć ośmioletniego Kamila z Częstochowy. Szef rządu przekazał, że w sprawie wydał odpowiednie polecenia ministrom rodziny oraz edukacji.

Ośmioletni Kamilek z Częstochowy, nad którym znęcał się ojczym, zmarł w poniedziałek rano w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.

 

ZOBACZ: Śmierć 8-letniego Kamilka. Zbigniew Ziobro: Poleciłem zmianę oceny czynu zarzucanego sprawcy

 

Na śmierć chłopca zareagował w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. We wpisie na Twitterze przekazał, że "tak jak cała Polska z wielkim poruszeniem i nadzieją patrzyłem na walkę Kamila z Częstochowy o powrót do zdrowia. Walkę, której niestety nie udało się wygrać".

 

"Brakuje słów, by móc opisać emocje, które towarzyszą nam wszystkim, a szczególnie tym z nas, którzy są rodzicami. Śmierć niewinnego dziecka w takich okolicznościach powoduje złość, frustrację, ale i pytania - czy ktoś zawinił? Jeśli tak - to kto? Co można zrobić, by w przyszłości nie dopuścić do takiej sytuacji?" - dodał premier.

 

Ośmioletni Kamil nie żyje. Premier reaguje

Mateusz Morawiecki zapewnił, że za bestialstwo odpowiada sprawca przestępstwa. "Mam nadzieję, że poniesie surową karę" - podkreślił.

 

"Absolutnie nie chcę, aby ta bulwersująca sprawa i zarazem wielka tragedia nabrała charakteru politycznego. Nie chcę by była pretekstem do przerzucania się odpowiedzialnością. Ale państwo musi robić wszystko co możliwe, by nie dopuścić do takich tragedii w przyszłości" - dodał premier, który zapewnił, że wydał "odpowiednie polecenia" ministrom: rodziny i polityki społecznej Marlenie Maląg oraz edukacji Przemysławowi Czarnkowi.

 

"Państwo MUSI chronić najsłabszych. Ale każdy z nas niech także będzie bardziej czujny. Czasami dramat rozgrywa się blisko nas. Na naszej ulicy, podwórku, czy w kamienicy. Nie przechodźmy wobec takich sytuacji obojętnie. Reagujmy, gdy nie jest za późno" - napisał Morawiecki.

 

"Dojrzałość społeczeństwa mierzy się także tym, co robi dla swoich dzieci. Kochajmy je i chrońmy" - podsumował.

Śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy

Sprawa Kamilka wyszła na jaw 3 kwietnia, kiedy służby zaalarmował ojciec dziecka. Gdy zainterweniowała policja, stan chłopca był na tyle ciężki, że musiał zostać przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Śledczy ustalili, że nad dzieckiem miał znęcać się 27-letni Dawid B., ojczym chłopca. Mężczyzna miał m.in. polewać dziecko wrzątkiem i kłaść na rozgrzanym piecu.

 

W poniedziałek, po 35 dniach pobytu w szpitalu lekarze poinformowali o śmierci dziecka.

 

ZOBACZ: Częstochowa: Maltretowany ośmioletni Kamilek zmarł

 

"Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa. Doprowadziła do niej poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nieleczonymi ranami oparzeniowymi" – wskazał rzecznik Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Dodał, że ośmiolatek korzystał z zaawansowanych metod leczenia jak m.in. respiratoterapii, ECMO i dializoterapii, jednak starania lekarzy nie przyniosły rezultatu.

 

Po śmierci chłopca prokurator generalny Zbigniew Ziobro polecił zmianę kwalifikacji czynu z usiłowania zabójstwa na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. "Za tak bestialską zbrodnię na bezbronnym dziecku powinna zapaść najsurowsza kara. Niestety, w Polsce mamy tylko dożywocie" - przekazał minister w mediach społecznościowych.

 

O sprawę śmierci Kamilka zostanie zapytany w "Gościu Wydarzeń" Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj PawlakTransmisja programu od godz. 19:20.

bas / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie