Wojna w Ukrainie. Merkel broni swojej polityki wobec Rosji. "Lepiej przestać się tłumaczyć"
Angela Merkel udzieliła długiego wywiadu, w którym broniła polityki swojego rządu wobec Rosji. Odniosła się także do inwazji wojsk Władimira Putina na Ukrainę. Na słowa byłej niemieckiej kanclerz ostro zareagował doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. "Jeśli nie można naprawić przeszłości, lepiej przestać się tłumaczyć" - napisał Mychajło Podolak.
W sobotę była niemiecka kanclerz przez ponad dwie godziny odpowiadała na pytania redaktora naczelnego tygodnika "Die Zeit" Giovaniego di Lorenzo w trakcie targów książki w Lipsku.
Angela Merkel broniła polityki swojego rządu wobec Rosji oraz decyzji dotyczących kwestii energetycznych, które przyczyniły się do uzależnienia Niemiec od dostaw rosyjskiego gazu.
ZOBACZ: Ambasador Ukrainy w Niemczech: Putin nadal szanuje Merkel
"Wolałabym importować gaz z Wielkiej Brytanii i Norwegii, jak miało to miejsce w przeszłości. Ale to było już niemożliwe. Mieliśmy do wyboru: droższe LNG lub tańszy gaz z Rosji" - powiedziała cytowana przez niemieckie media Merkel.
Merkel o inwazji Rosji na Ukrainę
W trakcie rozmowy nie zabrakło tematu wojny w Ukrainie.
"W swoim czasie, za pomocą tego, co miałam do dyspozycji, próbowałam zapobiec tej sytuacji. To, że mi się nie udało, nie jest w moim przekonaniu argumentem za tym, że nie należało próbować" - podkreśliła.
ZOBACZ: Niemcy. Szef NATO Jens Stoltenberg: Wszyscy zgadzają się, że Ukraina będzie członkiem Sojuszu
Wieloletnia szefowa niemieckiego rządu zapytana, w jaki sposób można zakończyć rosyjską inwazję, wezwała do otwartych debat.
"Byłoby dla mnie ważne (...), byśmy nie ograniczali zbytnio naszego myślenia" – powiedziała. I jak dodała, "jeśli ktoś taki jak Wolfgang Ischinger, były szef Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, mówił, że trzeba pomyśleć o negocjacjach w pewnym momencie, nie należy go od razu zakrzykiwać".
Doradca Zełenskiego krytykuje Merkel
Wypowiedzi Angeli Merkel nie uszły uwadze doradcy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolaka.
"Jeśli nie można naprawić błędów przeszłości, lepiej po prostu przestać się tłumaczyć i zachęcać agresora" - skomentował w mediach społecznościowych doradca prezydenta Ukrainy.
"Była kanclerz Merkel, która całkowicie uzależniła Europę od rosyjskich nośników energii, tłumaczy się: 'Zrobiłam wszystko, żeby Rosja nie zaczęła wojny i dlatego otrzymałam... rosyjski tani gaz'. Fantastycznie. Bo wojna się nie zaczęła, prawda?" - napisał Podolak na Twitterze.
Podolak do Merkel: "Lepiej przestać się tłumaczyć"
Podolak krytycznie odniósł się także do sugestii Merkel ws. nieodrzucania rozmów z Rosją Putina.
"Trzeba myśleć o negocjacjach, nie wszyscy opowiadający się za pokojem myślą po putinowsku. Jedno pytanie: negocjacje w sprawie czego? Znowu w sprawie taniego gazu od Rosji? Ale czy musi to być kosztem zniszczonych terytoriów Ukrainy i setek tysięcy niewinnych ukraińskich istnień ludzkich?" - napisał doradca prezydenta Ukrainy.
I jak dodał, najważniejsze pytanie brzmi: "z kim? Z oficjalnie uznanymi międzynarodowymi wojennymi zbrodniarzami? Czy po 430 dniach brutalnej wojny można tak gardzić wolnością, tak jawnie nie zauważać rosyjskich masowych zabójstw i tak otwarcie nienawidzić prawa Ukrainy do samoobrony?" - zapytał.
"Jeśli nie można naprawić błędów przeszłości, lepiej po prostu przestać się tłumaczyć i zachęcać agresora" - zaapelował doradca Zełenskiego.
Czytaj więcej