"Nie ma takiego kraju jak Mołdawia". Dmitrij Miedwiediew napisał o "tajemniczym stworze"

Świat
"Nie ma takiego kraju jak Mołdawia". Dmitrij Miedwiediew napisał o "tajemniczym stworze"
FLICKR/Russian Council
Dmitrij Miedwiediew

Mołdawia postanowiła postawić się imperialistycznym zapędom Rosji i przygotowała "czarną listę" Rosjan, którzy nie mogą wjechać do kraju. Wśród nich jest Władimir Putin. Na decyzję zareagował Dmitrij Miedwiediew, który podważał tożsamość polityczną Mołdawii i nazwał premiera tego kraju "tajemniczym stworem".

W czwartek premier Mołdawii Dorin Recean poinformował, że jego rząd przygotował "czarną listę" Rosjan, którzy nie będą mogli wjechać do tego kraju. Wśród nich są urzędnicy oraz Władimir Putin.

 

Taka decyzja rozsierdziła Dmitrija Miedwiediewa. "Tajemniczy stwór o imieniu Recean powiedział, że ani prezydent Rosji, ani rosyjscy urzędnicy nie będą mogli wjechać do jego kraju - Mołdawii" - napisał w Telegramie.

 

"Cóż, po pierwsze, nikt tam teraz nie jeździ. Może kiedyś później…" - kontynuował swój wywód były premier i były prezydent Rosji.

 

 

"Po drugie, takiego kraju już nie ma. Lokalni przywódcy sprzedali go Rumunii, stając się zdrajcami ojczyzny. Nie ma sensu z nimi rozmawiać. Niech ludzie sobie z nimi poradzą. I w końcu zdecydują, którego kraju są obywatelami - Mołdawii czy Rumunii" - dodał.

Premier Mołdawii: To suwerenny kraj

Premier Mołdawii w swoim przemówieniu tłumaczył, że Rosja "nie może mówić Mołdawii, co kraj powinien lub może robić". - Republika Mołdawii jest wolnym, suwerennym krajem. Każdy powinien znać swoje miejsce - podkreślił.

 

ZOBACZ: Miedwiediew komentuje decyzję Bidena: Zdesperowany dziad

 

Najwyraźniej Miedwiediew nie jest w stanie tego zaakceptować, traktując Mołdawię jako rosyjską strefę wpływów.

 

Dorin Recean przekazał, że "czarna lista" nie została jeszcze upubliczniona, ale uwzględnione na niej osoby wiedzę, że nie mogą przebywać na terytorium Mołdawii. Wskazał, że lista jest długa i Rosjanie z listy, którzy obecnie przebywają w tym kraju, będą musieli wrócić do siebie.

 

To nie pierwszy raz kiedy były premier i były prezydent Rosji obraża innego polityka. Dwa tygodnie temu Miedwiediew nazwał "niedorozwiniętym idiotą" premiera Mateusza Morawieckiego. Kilka dni później dostało się prezydentowi USA Joe Bidenowi, który został nazwany "zdesperowanym dziadem".

jk/dk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie