Straż Graniczna dotarła do materiału szkoleniowego dla "kurierów". To wideo służb białoruskich

Polska
Straż Graniczna dotarła do materiału szkoleniowego dla "kurierów". To wideo służb białoruskich
Twitter/Straż Graniczna
Straż Graniczna dotarła do filmu instruktażowego dla przemytników

Podlaski oddział Straży Granicznej dotarł do materiału filmowego, który pokazuje jak wygląda proces rekrutacji tzw. "kurierów" przez służby białoruskie. Jak przekazała SG, jest to niezwykle dochodowy interes. Dodano, że czerpią z niego zyski organizatorzy i służby białoruskie.

- W materiale do którego dotarli funkcjonariusze podlaskiego oddziału SG udzielane są szczegółowe instrukcje w jaki sposób zaangażować się w nielegalny proceder - powiedziała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz. - Za nielegalną migrację na granicy polsko-białoruskiej odpowiedzialne są służby białoruskie, które zaangażowane są w organizowanie przekraczania granicy naszego państwa wbrew obowiązującym przepisom - dodała.

 

Każdego dnia funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej łapią "kurierów" - pomocników i organizatorów w przekraczaniu granicy wbrew przepisom. Od początku tego roku zatrzymano już 249 osób zaangażowanych w ten nielegalny proceder. W pierwszych czterech miesiącach roku 2022 zatrzymanych zostało 88 organizatorów.

 

- Ci ludzie przemieszczają się kilkoma aut, nierzadko pilotowani przez "czysty" pojazd - powiedziała mjr Katarzyna Zdanowicz. - Po drogach poruszają się z dużą prędkością, ignorują zasady ruchu drogowego i nie stosują się do podawanych przez uprawnione służby sygnałów do zatrzymania - dodała.

 

Jak zauważyła rzeczniczka, w ostatnim czasie doszło do wielu niebezpiecznych sytuacji z udziałem tych osób. - "Kurierzy" uciekając przed kontrolą tracili panowanie nad autem i wypadali z dróg. Zdarzało się, że kierowcy samochodów z nielegalnymi migrantami prowadzili bez uprawnień lub będąc pod wpływem narkotyków - przekazała.

 

 

Osoba przewożąca migrantów nielegalnie otrzymuje od 500 euro od osoby

Grupy przestępcze zajmujące się przemytem ludzi przez granicę i przewozem ich na zachód Europy w związku ze skutecznym działaniem służb zmuszone są szukać nowych metod. Zależy im na sfinalizowaniu nielegalnego i dochodowego zlecenia.

 

"Kurier" za przewóz osób, które nielegalnie przekroczyły granice naszego państwa otrzymuje od 500 do 700 euro za osobę. Oferty te przedstawiane są między innymi w filmach instruktażowych umieszczanych w mediach społecznościowych w grupach, gdzie cudzoziemcy poszukują pracy.

 

ZOBACZ: Straż Graniczna: Kończą się prace przy budowie bariery fizycznej na granicy polsko-białoruskiej

 

Zatrzymanym "kurierom" za pomocnictwo w organizowaniu innym osobom przekraczania wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej grozi kara do ośmiu lat więzienia.

 

Wobec wszystkich cudzoziemców zatrzymanych za pomocnictwo, a do tej pory przebywających legalnie w Polsce zostaje równolegle wszczęte postępowanie administracyjne w celu wydania decyzji zobowiązującej do powrotu do kraju pochodzenia. Otrzymają również zakaz wjazdu do państw obszaru Schengen od pięciu do 10 lat.

mbl/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie