PSL i Polska 2050 idą razem do wyborów. Jest deklaracja

Polska
PSL i Polska 2050 idą razem do wyborów. Jest deklaracja
Polsat News
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia

Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia poinformowali podczas konferencji prasowej, że ich ugrupowania razem wystartują w wyborach. W jesiennej elekcji wystartuje komitet koalicyjny.

- Dzisiaj chcemy ogłosić, że po długich rozmowach podjęliśmy razem z Polskim Stronnictwem Ludowym (...) decyzję o wspólnym starcie w nadchodzących wyborach parlamentarnych - powiedział Szymon Hołownia. - Umowa, którą dzisiaj zatwierdził zarząd mojej partii i naczelny komitet wykonawczy PSL mówi wprost, że powołamy wspólny, koalicyjny komitet wyborczy - dodał.

 

Lider Polski 2050 zaznaczył, że umowa obu partii zakłada, w jaki sposób będą dzielić się kosztami kampanii, subwencją oraz jakie kroki formalne podejmą politycy, by zorganizować start w wyborach. Partie mają dzielić się kosztami po połowie. W podobny sposób rozdysponują subwencję.

 

ZOBACZ: Władysław Kosiniak-Kamysz: Opozycja popełnia teraz fatalny błąd

 

Jeżeli chodzi o listy wyborcze, każda z partii zaproponuje po 460 kandydatów, więc wypełnią listy w proporcji 50/50. Co do kolejności nazwisk na liście, Hołownia przekazał, że obie partie upoważniły swoich liderów do decyzji w tej sprawie.

 

 

- Dzisiaj mamy plan dla Polski. Lepszej, uczciwej, przedsiębiorczej, gospodarnej, docenienia ciężkiej pracy, tych wszystkich, którzy marzą o zmianie w nadchodzących wyborach - podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz. - Mam zaufanie do Szymona Hołowni, do Polski 2050. Dziękuję moim koleżankom i kolegą z PSL i z Koalicji Polskiej, że możemy tworzyć coś nowego, coś lepszego, co daje szansę na zwycięstwo - wskazał lider ludowców.

 

Wcześniej o porozumieniu Hołowni i Kosiniaka-Kamysz informowała Interia.

Sondaże i niechęć do propozycji PO

Politycy obu partii wspominali o współpracy od dawna, jednak dotychczas nie było konkretów. Niewątpliwie jednym z powodów koalicji wyborczej jest niechęć obu partii integracji z Platformą Obywatelską. Zarówno Hołownia, jak i Kosiniak-Kamysz nie zgadzali się na pomysł jednej listy opozycji.

 

ZOBACZ: Szymon Hołownia o opozycji: Połamali własne sumienia

 

- Oczekiwanie, które było często wyrażane przez wielu o jednej liście, które nie daje efektu, bo nikt tego nie potwierdził, nie spełnia się i możecie być tym rozczarowani. Chcemy wam nakreślić perspektywę przyszłości. Wspólny rząd jest możliwy z partiami demokratycznymi i to my wyraźny deklarujemy - zaznaczył Władysław Kosiniak-Kamysz podczas czwartkowej konferencji.

Drugim powodem mogą być też sondaże. PSL w badaniach walczy o przekroczenie progu wyborczego, a Polska 2050 w ostatnim czasie też nieco straciła i jej wynik spadł poniżej 10 procent. Start koalicyjnego komitetu wyborczego oznacza, że by dostać się do Sejmu, lista PSL i Polski 2050 musi zdobyć osiem procent głosów.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie