USA. Wieloryb wyrzucony na plażę. Na truchle były ślady pogryzienia

Świat
USA. Wieloryb wyrzucony na plażę. Na truchle były ślady pogryzienia
Pixabay/Brigitte Werner/Facebook/Tayler McCann
Morze wyrzuciło wieloryba na brzeg

Spacerowicz znalazł na plaży zwłoki ponad ośmiometrowego wieloryba. Na ciele zwierzęcia stwierdzono ślady ugryzień. Badacze wciąż nie ustalili ostatecznej przyczyny śmierci zwierzęcia. Podejrzewają jednak, że ma to coś wspólnego z orkami.

Martwy pływacz szary został znaleziony w Point St George, w pobliżu Crescent City w Kalifornii, 18 kwietnia. 

 

Truchło zostało zbadane przez Dawna Goleya, dyrektora Cal Poly's Marine Mammal Stranding Program, i jego studentów. Nie znaleźli oni jednak śmiertelnej rany - przekazał DailyStar.

Naukowiec jest przekonany, że śmierć wieloryba ma związek z orkami

Goley dodał, że zespół nie był w stanie ustalić ostatecznej przyczyny śmierci wieloryba. Przekazano, że był to młody osobnik i że był wychudzony. Poinformowano, że o tej porze roku zdarzają się sytuacje, gdy spacerowicze znajdują martwe wieloryby na plaży.

 

 

Goley jest jednak przekonany, że śmierć wieloryba ma związek z orkami.

 

Komisarz portu Crescent City Harry Adams kilka dni przed odkryciem truchła wieloryba był na wodzie z grupą i zauważył orki atakujące trzy pływacze szare.

Orki są jedynym drapieżnikiem dla pływaczy szarych

Naukowiec uważa, że te dwa incydenty są powiązane, choć nie stwierdzono oczywistych oznak ataku na ciele zwierzęcia.

 

Orki są jedynym drapieżnikiem tych wielorybów i często atakują oddzielając młodego osobnika od dorosłych.

 

ZOBACZ: Australia. Martwy wieloryb albinos wyrzucony na brzeg. Możliwe, że to zaginiony Migaloo

 

Josh McInnes, badacz z University of British Columbia, wysnuł teorię, która może wyjaśnić śmierć wieloryba. Uważa on, że stres związany z atakiem, spotęgowany faktem, że był on już wycieńczony, mógł zabić wieloryba.

mbl / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie