Małopolskie. Pijany kierowca uciekał przed policją. Porzucił auto i wskoczył do Dunajca

Polska
Małopolskie. Pijany kierowca uciekał przed policją. Porzucił auto i wskoczył do Dunajca
Pixabay
Kierowca uznał, że przed policjantami ucieknie, wskakując do wartkiej rzeki

Nietrzeźwy 49-latek z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów nie zatrzymał się do kontroli drogówki. Widząc, że nowosądeccy funkcjonariusze ruszyli za nim, w pewnym momencie postanowił wysiąść z samochodu i rzucić się do Dunajca. Nurt okazał się dla niego zbyt silny. Tonącego mężczyznę wyciągnął z wody jeden z mundurowych.

W niedzielę policjanci z Nowego Sącza, którzy patrolowali drogę w miejscowości Jazowsko zauważyli renault, w którym dzień wcześniej podczas kontroli znaleźli środki odurzające. Kierowca samochodu na widok radiowozu zaczął uciekać. 

 

ZOBACZ: Iława. Kradzież święconki sprzed kościoła. Policja opublikowała nagranie

 

"Pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się, kierujący nadal kontynuował jazdę, wjeżdżając w drogę gruntową, a potem ścieżkę rowerową w rejonie rzeki Dunajec" - czytamy w komunikacie policji.

 

Tam 49-latek wysiadł z auta i wbiegł do rzeki. 

Policjant uratował tonącego kierowcę. Uciekający miał ponad promil alkoholu

Mężczyzna nie był w stanie poradzić sobie z silnym nurtem. Upadł i zaczął dryfować na plecach, a jego głowa kilka razy znalazła się pod wodą. Jeden z policjantów ruszył mu na pomoc i wyciągnął z rzeki.

 

Okazało się, że kierowca miał 1,3 promila alkoholu i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za swoją przejażdżkę odpowie przed wymiarem sprawiedliwości. Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości, mając sądowy zakaz oraz ucieczkę grozi mu do pięciu lat więzienia. 

ap/wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie