Zabójstwo 14-letniego Polaka w Wielkiej Brytanii. 15-latek usłyszał wyrok
Piętnastolatek z Gateshead w północno-zachodniej Anglii został uznany przez sąd w Newcastle za winnego zabójstwa pochodzącego z Polski 14-letniego Tomasza O. Do zbrodni doszło w październiku 2022 roku. Młody Polak został śmiertelnie dźgnięty nożem. Wymiar kary ma zostać orzeczony na następnym posiedzeniu sądu, które zaplanowano na czerwiec.

Do zdarzenia doszło 3 października 2022 roku w miejscowości Gateshead w hrabstwie Tyne and Wear. W pobliżu parku policja odnalazła ciężko rannego 14-latka z Polski.
Chłopak został natychmiast przewieziony do szpitala, jednak mimo wysiłków lekarzy zmarł następnego dnia rano.
Zatrzymano 14-latka i 13-latkę
Ponieważ na ciele ofiary odnaleziono rany kłute klatki piersiowej, z których jedna miała osiem centymetrów głębokości, policja wszczęła śledztwo ws. zabójstwa.
ZOBACZ: Niemcy: 33-letni Polak wyszedł do toalety i zniknął. Śmigłowiec w akcji
Kilka dni później poinformowano o aresztowaniu dwóch osób - 14-letniego chłopaka - który był podejrzany, a później oskarżony o dokonanie zbrodni - oraz 13-letnią dziewczynę, która miała pomagać sprawcy.
Według śledczych sprawca i ofiara nie znali się wcześniej i mieszkali w innych okolicach.
"Załatwiłem waszego chłopaka"
W poniedziałek 15-letni obecnie oskarżony został uznany przez sąd w Newcastle za winnego zabójstwa młodego Polaka.
Leighton Amies (sąd zezwolił na publikację wizerunku oraz personaliów sprawcy, co jest rzadkością w przypadku niepełnoletnich przestępców), tłumaczył w czasie procesu, że feralnego wieczora odprowadzał przez park swoją dziewczynę, gdy ta powiedziała mu o podążającej za nimi grupie nastolatków.
15-latek zapewniał, że dźgnął Polaka przez przypadek, broniąc się przed atakiem grupy, w której była też ofiara. Twierdził, że wyciągnął nóż do steków, który miał ze sobą "dla bezpieczeństwa", dopiero gdy został uderzony i przygnieciony do ziemi.
ZOBACZ: Anglia. Zapadł wyrok w sprawie mordercy Polaka. Mężczyzna trafi do więzienia na wiele lat
Jak się jednak okazało jego tłumaczenie było kłamstwem. Prokuratura poinformowała, że grupa w której był Polak, faktycznie dyskutowała między sobą o zaatakowaniu Brytyjczyka, ale doznał on jedynie drobnego urazu kciuka i to on był agresorem.
Co więcej po zadaniu śmiertelnego ciosu sprawca miał się przechwalać, mówiąc: "Załatwiłem waszego chłopaka".
Póki co nie wiadomo jaką karę otrzyma skazany nastolatek. Decyzja ma został ogłoszona na następnym posiedzeniu sądu, które zaplanowano na czerwiec.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej