Chiny: Annalena Baerbock mówiła o Ukrainie. Pekin nie chce "dolewać oliwy do ognia"

Świat
Chiny: Annalena Baerbock mówiła o Ukrainie. Pekin nie chce "dolewać oliwy do ognia"
PAP/EPA/SUO TAKEKUMA / POOL
Annalena Baerbock i Qin Gang

- Nie zrobimy niczego, by dolewać oliwy do ognia - stwierdził szef chińskiego MSZ Qin Gang. W Pekinie spotkał się z Annaleną Baerbock. Minister spraw zagranicznych Niemiec mówiła o konflikcie w Ukrainie i podkreśliła, że żaden kraj nie ma takiego wpływu na Rosję, jak Chiny.

Szefowa MSZ Niemiec przebywa z wizytą w Chinach, gdzie spotkała się ze swoim chińskim odpowiednikiem. Podczas wspólnej konferencji prasowej mówili o rozwiązaniach pokojowych dla Ukrainy i napięciu wokół Tajwanu.

 

Annalena Baerbock w kontekście drugiego tematu zaznaczyła, że "konflikty muszą być rozwiązywane pokojowo". Ostrzegła Chiny przed użyciem siły. - Jednostronna, gwałtowna zmiana statusu quo byłaby dla nas Europejczyków nie do przyjęcia - podkreśliła, cytowana przez Reutersa.

Sprawa Ukrainy. Chiny nie chcą "dolewać oliwy do ognia"

Równie istotny był temat Ukrainy. Szefowa niemieckiego resortu dyplomacji stwierdziła, że "żaden kraj nie ma większego wpływu na Rosję, niż Chiny". - Dlatego chcemy, żeby Pekin wpłynął Moskwę, aby przerwała wojnę przeciwko Ukrainie - wskazała.

 

ZOBACZ: Kreml: Władimir Putin i Xi Jinping omówili pokojowy plan Pekinu dla Ukrainy

 

Chiński minister Qin Gang ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył większemu zaangażowaniu w rozwiązanie konfliktu. Stwierdził, że propozycja Pekinu sprowadza się do "jednego punktu". Ma nim być "promowanie rozmów pokojowych".

 

- Nie zrobimy niczego, by dolewać oliwy do ognia - zapewnił Qin Gang.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie