Otrute bieliki na Dolnym Śląsku. Ptaki zostawiły w gnieździe młode

Polska
Otrute bieliki na Dolnym Śląsku. Ptaki zostawiły w gnieździe młode
Polsat News
W Nadleśnictwie Żmigród znaleziono parę martwych bielików

Na Dolnym Śląsku znaleziono martwe bieliki. Eksperci są pewni, że zabiła je silnie trująca substancja pozostawiona przez człowieka. Strata jest ogromna, bo będące pod ścisłą ochroną ptaki zostawiły w gnieździe młode. Materiał "Wydarzeń".

Parę martwych bielików znaleziono w Nadleśnictwie Żmigród na Dolnym Śląsku. - Leżały koło lisa, którego najprawdopodobniej spożywały - przekazał w rozmowie z "Wydarzeniami" ornitolog Dariusz Kraśniewski.

 

Bieliki są drapieżnikami, żywią się rybami i padliną. Śmiertelnym zagrożeniem okazało się dla nich truchło ssaka. - Podejrzewamy ostre zatrucie preparatami chemicznymi. Lis leżał obok, więc możemy postawić hipotezę, że ktoś otruł lisa, a ptaki skorzystały z jedzenia, jakim jest inne martwe zwierzę - powiedział dr Tomasz Piasecki z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

 

Bieliki zabiła trucizna zostawiona przez człowieka

Jak poinformowała reporterka "Wydarzeń" Agnieszka Milczarz, orły zatruły się tak silną substancją, że nie były w stanie odlecieć z miejsca, w którym żerowały. - To głównie środki ochrony roślin. Nie było utylizacji tych substancji, od razu został wprowadzony zakaz. Ich resztki mogą zalegać u rolników - stwierdził Tomasz Bajdak z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

 

Para bielików to strata dla ekosystemu. - Były to dorosłe bieliki, samica i samiec. Samica była prawdopodobnie po złożeniu jaj, samiec również był aktywny płciowo - powiedział Dariusz Kraśniewski. Badania potwierdziły, że para czekała na małe.

 

- W ten ciepły rok z pewnością w gnieździe były już pisklęta. Wiadomo, że bez rodziców sobie nie poradziły - dodał dr Piasecki. Bieliki składają zazwyczaj dwa jaja, ale przeżywa tylko jedno pisklę. - Jak już osiąga dojrzałość płciową i łączy się w parę, to szuka swojego rewiru, który później broni - podkreślił pracownik Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Populacja bielików w Polsce. Utworzono ponad tysiąc stref ochronnych

W całej Polsce jest ponad 3700 stref ochronnych, ponad 1200 powstało tylko dla bielików. - Bielik jest gatunkiem chronionym, jest tak zwanym gatunkiem strefowym. Dla gatunku strefowego, w miejscach regularnego przebywania i rozrodu ustanawiane są strefy ochronne - wyjaśnił w rozmowie z "Interwencją" zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Żmigród Karol Kryński.

 

Do ptasiego azylu przy warszawskim zoo trafia od czterech do pięciu bielików rocznie. Czasami to efekt walki między ptakami. Najczęściej mają jednak rany postrzałowe, są rażone prądem albo celowo trute.

 

ZOBACZ: Grzyb porażający jemiołę. Odkrycie Polaków może uratować lasy

 

- Za każdym razem mamy świadomość, jak trudno jest przywrócić dany gatunek. Działania przeciwko ptakom są haniebne, bo trudno wyjaśnić pobudki tych ludzi, dlaczego ktoś chciałby, żeby bielik przez wiele dni umierał w cierpieniu - powiedziała Agnieszka Czujkowska z ośrodka rehabilitacji ptaków "Ptasi Azyl".

 

Bieliki to ogromne ptaki, z rozpiętością skrzydeł do prawie 2,5 metra. W Polsce żyje ich około 1400 par. Po Norwegii i Rosji jesteśmy trzecim krajem w Europie z tak dużą populacją tego gatunku.

jkm / "Interwencja"
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie