28-letnia Brytyjka chciała schudnąć. Zmarła w Turcji podczas operacji założenia opaski żołądkowej
Chirurgiczny zabieg założenia opaski uciskowej na żołądku młodej kobiety ze Szkocji skończył się dla niej tragicznie. 28-latka zmarła na stole operacyjnym w tureckiej klinice. Jej bliscy są "całkowicie zdruzgotani" wiadomością o jej śmierci. Sytuację komplikuje fakt, że pacjentka nie miała wykupionego ubezpieczenia.
Pochodząca z Denny niedaleko Falkirk w Szkocji Shannon Bowe zmarła tragicznie podczas operacji założenia opaski żołądkowej w Turcji - informuje BBC. Zabieg został przeprowadzony w sobotę. Stosowany jest w leczeniu otyłości oraz ma na celu umożliwienie skuteczniejszego kontrolowania wagi u pacjentki dzięki zmniejszeniu rozmiaru żołądka.
Aby poddać się tej medycznej procedurze, Bowe specjalnie udała się do Turcji. Nie wiadomo jednak, w której konkretnie placówce przeprowadzono nieudany zabieg ani co bezpośrednio doprowadziło do śmierci kobiety.
Turcja. 28-letnia Shannon Bowe zmarła podczas operacji. "Nie miała ubezpieczenia"
Przyjaciele 28-latki nie są w stanie pogodzić się ze stratą bliskiej osoby i opublikowali poruszające wpisy w mediach społecznościowych, w których wspominają zmarłą Szkotkę.
ZOBACZ: Tiktokerka Fiore Ciminello przeszła operację nosa. Stwierdziła, że robi to dla potomstwa
Chłopak kobiety, Ross Stirling, złożył jej hołd na Facebooku. "Śpij mocno mój aniele, kocham cię na wieki wieków" - napisał. "Brak słów, jestem całkowicie zdruzgotany. Życie jest takie okrutne. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach, Shannon Bowe" - wspomniał ją inny przyjaciel.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Wspólnoty Narodów i Rozwoju powiedział, że wspierają rodzinę obywatelki Wielkiej Brytanii, która zmarła w Turcji. "Jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami" - potwierdził w oświadczeniu.
Jak dowiedziała się redakcja serwisu "Daily Mail", Bowe "nie wykupiła żadnego ubezpieczenia", co oznacza brak środków na sprowadzenie ciała kobiety do kraju. Rodzina będzie musiała więc pokryć tę logistyczną operację na własny koszt.
Opaska żołądkowa. Na czym polega operacja?
Opaska żołądkowa to rodzaj "pętli" umieszczany wokół żołądka, tworząc niewielką torebkę w jego górnej części. W trakcie spożywania pokarmów leczony tą metodą pacjent czuje się syty wcześniej niż zazwyczaj, przez co je mniej. Dzięki temu łatwiej kontrolować wagę ciała otyłych osób oraz pomóc schudnąć tym pacjentom, wobec których inne metody nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Specjaliści tłumaczą, że zabieg ten nie należy do skomplikowanych, a jego najważniejszy etap odbywający się na sali operacyjnej trwa mniej niż godzinę. Natomiast cała procedura powinna zamknąć się pomiędzy trzema a czterema godzinami.
Z racji wykonywania operacji zakładania opaski żołądkowej stosunkowo często i prostych metod (opaska jest implatnowana metodą laparoskopową), powikłania zdarzają się niezwykle rzadko. Zaledwie jeden procent pacjentów po operacji odczuwa różnego rodzaju dolegliwości.
ZOBACZ: "Interwencja". Operacja się udała, ale pacjentka zapadła w śpiączkę. Rodzina obwinia szpital
Ryzyko problemów zwiększa się wraz z wagą i wiekiem pacjenta. Wpływ na to mają również przeprowadzone w przeszłości inne operacje w obszarze żołądka, a także choroby współistniejące. Brytyjska służba zdrowia wylicza, że zabiegów tego typu nie przeżywa jedna z 1000 poddanych zabiegowi osób.
Czytaj więcej