Japonia: Nietypowy festiwal w Japonii. Zbierają pieniądze na walkę z HIV

Świat
Japonia: Nietypowy festiwal w Japonii. Zbierają pieniądze na walkę z HIV
PHILIP FONG/AFP/East News
Święto jest popularne od wielu lat

Japończycy celebrowali w niedzielę święto płodności, któremu towarzyszą nietypowe wydarzenia jak procesja fallusów. Święto wywodzi się z wielowiekowej tradycji, a zebrane w czasie imprezy pieniądze są przeznaczane na szczytne cele.

Kanamara Matsuri nazywane też Festiwalem Żelaznego Fallusa to japońskie święto płodności, tradycyjnie celebrowane w pierwszą niedzielę kwietnia.

 

Z tej okazji ulicami Kawasaki w aglomeracji tokijskiej przechodzi barwna parada z rzeźbami penisów, sprzedawane są lizaki w podobnym kształcie, a miasto jest pełne tematycznych ozdób. Dochód z imprezy przekazywany jest na walkę z HIV.

 

 

W świątyni Kanayama Japończycy modlą się o płodność, zdrowie, szczęście małżeńskie. Święto jest też popularne wśród młodych osób i turystów, który proszą japońskich bogów o powodzenie w życiu erotycznym.

 

Dwie legendy

Nie jest do końca jasne, co było inspiracją dla święta. Pierwsza wersja zakłada, że świątynia Kanayama był popularna wśród prostytutek, które modliły się tam, by nie zakazić się chorobami wenerycznymi.

 

W świątyni znajdują się wizerunki bóstw górnictwa i kowali. Jak zaznacza przewodnik "Tokyo Cheapo" może się to wydawać niezwiązane z fallicznym kształtem, ale wspomniani bogowie uzdrowili inną boginię, która narodziła boga ognia - Homusubi. Podczas porodu została jednak ciężko poparzona.

 

 

W związku z tym mitem, w świątyni Japończycy modlili się o wstawiennictwo w sprawach porodów oraz chorób przenoszonych drogą płciową.

 

Druga legenda dotyczy legendy z XVI wieku. Wówczas w pewnej pięknej kobiecie miał się zakochać demon, który zamieszkał w waginie ukochanej. Niezwykle zazdrosny o ukochaną, odgryzał przyrodzenie wszystkim jej kochankom.

 

ZOBACZ: Japonia: Studentka zmarła po spotkaniu ze znajomym. W drinku był trujący pierwiastek

 

Wtedy zrozpaczona piękność poprosiła miejscowego kowala, by wykonał figurkę przyrodzenia z żelaza. Dzięki temu zazdrosny demon atakując kolejne przyrodzenie połamał zęby i opuścił pochwę kobiety.

 

Rzeźba żelaznego fallusa do dzisiaj znajduje się w świątyni Kanayama.

jk/grz / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie