USA. Odnaleziono czterolatka, który błąkał się po lesie
Chłopiec zgubił się, gdy wyszedł ze swojego domu w Atlantic City - przekazały media. Dzięki szeroko zakrojonym poszukiwaniom dziecko udało się odnaleźć. Czterolatkowi cały czas towarzyszył wierny pies. Akcję policji nagrała kamera na mundurze jednego z funkcjonariuszy.
Na filmie opublikowanym przez policję ze stanu New Jersey widać, jak funkcjonariusze zauważyli chłopca błąkającego się po lesie. Jeden z nich krzyczy: "Mam go!" i biegnie w stronę czterolatka.
Gdy oficer zbliża się do chłopca, zwalnia i uspokajającym tonem mówi: "Hej kolego... Nic ci nie jest?".
Zdezorientowany czterolatek wyciąga ręce do policjanta i płacze. Chłopiec powtarza także, że zgubił swój but.
Funkcjonariusz uspokaja chłopca i bierze go na ręce. Następnie przekazuje dziecko partnerce. Chłopcu cały czas towarzyszył czarny labrador.
Policja nie przekazała, co spowodowało, że chłopiec udał się do lasu
Historia rozegrała się w środę, gdy chłopiec i jego pies wyszli z domu i zgubili drogę. Matka chłopca powiedziała, że słyszała krzyki syna, ale nie była w stanie go zlokalizować.
Do akcji wkroczyła policja, która po ponad godzinie poszukiwań znalazła chłopca. Był on w lesie, kilometr od domu. Jak przekazano, dziecko było przestraszone, ale nic mu się nie stało.
ZOBACZ: USA. Klient pozwał restaurację. Poszło o skrzydełka z kurczaka
Zamieszczony w mediach społecznościowych film obejrzano ponad 60 tysięcy razy.
Internauci gratulowali funkcjonariuszom ich szybkiej reakcji oraz chwalili psa, który nie opuścił czterolatka.
Czytaj więcej