Premier Mateusz Morawiecki: Otrzymaliśmy zamówienie na 100 Rosomaków dla Ukrainy

Polska
Premier Mateusz Morawiecki: Otrzymaliśmy zamówienie na 100 Rosomaków dla Ukrainy
PAP/Zbigniew Meissner
Premier Mateusz Morawiecki

- Przywożę zamówienie na 100 Rosomaków, które dostałem od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala - powiedział w Siemianowicach Śląskich Mateusz Morawiecki. Jak dodał, zamówienie ma zostać sfinansowane środkami europejskimi i amerykańskimi. Szef rządu podkreślił, że odbudowa polskiego potencjału produkcji broni stała się możliwa dzięki naprawie finansów publicznych.

Premier, który odwiedził zakłady Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich, zapowiedział też, że w najbliższym czasie w Bumarze-Łabędy w Gliwicach zostaną ogłoszone kolejne informacje dotyczące zwiększania produkcji wojskowej.

 

- Na zakupy sprzętu wojskowego idą miliardy złotych z polskiego budżetu. Jest on rekordowy pod tym względem, w tym roku przeznaczymy od 3 do 4 proc. PKB i będzie to jeden z najwyższych procentów PKB w całym Sojuszu Północnoatlantyckim - stwierdził Mateusz Morawiecki.

"Rosomak i Krab są podstawowymi markami w polskim przemyśle zbrojeniowym"

- Od wielu miesięcy zabiegałem o to, aby pozyskać środki europejskie na zakup i na produkcję broni w Polsce - i to się udało - przekazał premier. - Przywożę zamówienie, które wczoraj dostałem od premiera Ukrainy Denysa Szmyhala na 100 Rosomaków, które będą tutaj produkowane - ogłosił. Morawiecki dodał, że zapłata za te sprzęt będzie pochodziła z pieniędzy europejskich pozyskanych przez polski rząd i z pieniędzy amerykańskich pozyskanych przez Ukrainę.

 

 

Szef rządu podkreślił, że Rosomak i Krab są podstawowymi markami w polskim przemyśle zbrojeniowym, podobnie jak Abrams czy Cougar w amerykańskim, Leopard w niemieckim czy Challenger w brytyjskim.

 

- Ważne jest, żebyśmy mieli świadomość, że polska produkcja zbrojeniowa nabiera tempa, właśnie również dzięki temu, że udało się pozyskać te zamówienia – zaznaczył.

 

"Jesteśmy z dumni z polskiego sprzętu. Inwestujemy coraz więcej w produkcję"

- Moce produkcyjne będziemy rozwijać, pomagając z polskiego budżetu. Dzisiaj rocznie można produkować ok. 100 Rosomaków, ale praca głównie odbywa się na jednej zmianie. Przy wprowadzeniu drugiej zmiany można zwiększyć produkcję do 200 Rosomaków - przekazał premier.

 

- Żołnierze zaświadczą o jakości naszego sprzętu. Jesteśmy z tego dumni i inwestujemy coraz więcej w produkcję broni - powiedział Morawiecki. Podkreślił, że polski budżet zapewnia stabilność wydatków i inwestycji w polski przemysł zbrojeniowy. - Kto zapomina inwestować we własną armię, musi kiedyś inwestować w cudzą - przekazał.

 

ZOBACZ: Morawiecki: Musimy mieć armię tak silną, żeby nie musiała się bronić

 

Morawiecki powiedział, że "Ukraina jest dzisiaj szańcem wolności i przedmurzem wolnego świata. Na jej barykadach rozgrywa się także sprawa suwerenności i bezpieczeństwa Polski oraz innych krajów Unii Europejskiej".

 

- Jesteśmy dzisiaj częścią najpotężniejszego sojuszu militarnego w historii świata. Polska jest bezpieczna. Polska dziś staje się dostarczycielem bezpieczeństwa dla innych razem z naszymi sojusznikami amerykańskimi i z innych państw NATO. Przyjmujemy Finlandię i Szwecję do NATO. Putin chciał osłabić NATO, a Sojusz Północnoatlantycki został tylko wzmocniony, umocniony jednością, determinacją, siłą wszystkich członków NATO - oświadczył premier.

mbl / PAP/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie