Niemcy. Wypadek trzech porsche, zginęło czworo Holendrów. Dramat na autostradzie pod Kolonią

Moto
Niemcy. Wypadek trzech porsche, zginęło czworo Holendrów. Dramat na autostradzie pod Kolonią
Facebook.com/Freiwillige Feuerwehr Schlitz
Nie żyją cztery osoby. Niemiecka policja podejrzewa, że Holendrzy z trzech porsche podróżowali razem.

Tragedia na autostradzie A3 w pobliżu Kolonii w Niemczech. W trudnych warunkach doszło do wypadku z udziałem trzech aut marki Porsche. Zginęły cztery osoby. Dwie z nich przeżyły najpierw kolizję pierwszego auta, a kierowca drugiego zatrzymał się, by pomóc. Gdy wysiadł, uderzyło w nich trzecie. Zginęli wszyscy troje. Zmarł też kierowca ostatniego porsche. Przeżył pasażer ostatniego z aut.

Czterech obywateli Holandii zginęło w wypadku na niemieckiej autostradzie A3 niedaleko Emmerich w pobliżu Kolonii. Doszło tam do zderzenia trzech samochodów marki Porsche. Według niemieckiej policji wśród zabitych jest kobieta. Ofiary zginęły, kiedy po niegroźnej kolizji uderzył w nie ostatni z samochodów.

Jechali z Holandii do Niemiec

Sportowe auta z niderlandzkimi tablicami jechały w niedzielę w kierunku Kolonii w Północnej Nadrenii-Westfalii. Około godziny 10:45 jeden z kierowców, 42-latek, stracił panowanie nad swoim Porsche Cayman i wpadł do rowu.

 

Zarówno kierowca jak i pasażerka w wieku 37-lat wyszli z tego zdarzenia bez szwanku. Obok zatrzymało się jednak kolejne porsche, którym kierował 39-latek.

 

ZOBACZ: Wola Wielka. Wypadek na A4 w Podkarpackiem. 10 osób w szpitalu

 

Gdy wszyscy troje stali na poboczu, nadjechał trzeci samochód, Porsche 911. Jego 56-letni kierowca także nie opanował auta i wpadł w poślizg. Rozpędzony pojazd uderzył w stojących na poboczu ludzi, którzy zginęli na miejscu. Następnie auto uderzyło w barierę energochłonną. Kierowca zmarł.

 

Przeżył jedynie pasażer z trzeciego auta.

 

Szczątki aut zablokowały autostradę 

Drogówka z Düsseldorfu podała, że szczątki rozbitych aut leżały na całej szerokości autostrady, a przejazd nią był niemożliwy.

 

Akcja policji i służb na miejscu zdarzenia trwała do wieczora w niedzielę.

ZOBACZ: Warszawa. Wypadek betoniarki. Beton wylał się do rowu

 

Śledczy podejrzewają, że wszyscy podróżowali w jednej grupie.

 

Skaner 3D pomoże ustalić, co się stało

Policja prowadzi śledztwo w sprawie wypadku, do którego doszło na odcinku między węzłami Elten i Emmerich w pobliżu miejscowości Kleeve w kierunku Oberhausen.

ZOBACZ: Pomorskie: Zakonnica zginęła w wypadku. Była przełożoną domu zakonnego w Koszalinie

 

Śledczy użyli m.in. skanera 3D, aby sfotografować miejsce wypadku i położenie pojazdów. Ma to pomóc w odtworzeniu tragedii.

Według wstępnych informacji w chwili zdarzenia na drodze panowały bardzo trudne warunki ze względu na padający ulewny deszcz.

hlk/grz / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie