Narewka. Zwłoki migranta znalezione na bagnach w Puszczy Białowieskiej

Polska
Narewka. Zwłoki migranta znalezione na bagnach w Puszczy Białowieskiej
Straż Graniczna

W niedostępnym, grząskim, bagnistym terenie w Białowieskim Parku Narodowym, niedaleko granicy z Białorusią, znaleziono ciało mężczyzny. To najprawdopodobniej 27-letni obywatel Afganistanu. W jego rzeczach był paszport. Zwłoki trafiły do zakładu medycyny sądowej.

- Zgłoszenie o znalezieniu zwłok mężczyzny w rezerwacie ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego w rejonie miejscowości Zamosze otrzymaliśmy około 17:20 - powiedziała polsatnews.pl Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.

 

ZOBACZ: Granica polsko-białoruska. Migrantów dostarczają służby. Straż Graniczna pokazała nagranie

 

Jak poinformował w środę rano szef Prokuratury Rejonowej w Hajnówce Jan Andrejczuk, policję zawiadomiły osoby, które na terenie rezerwatu prowadziły obserwacje zwierząt. Czynności śledcze - oględziny zwłok, znalezionych przy nich rzeczy i samego miejsca - trwały do godz. 1 w nocy. - Zwłoki leżały na terenie bagiennym, zalanym wodą - powiedział prokurator. Znaleziono przy nich paszport, z którego wynika, że zmarły to 27-letni obywatel Afganistanu. Znaleziono też przy nim telefon komórkowy i kilka białoruskich rubli.

 

Z pierwszych oględzin wynika, że zgon miał miejsce jakiś czas temu, ale nie doszło jeszcze do rozkładu zwłok. Przewieziono je do Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku. W środę w hajnowskiej prokuraturze formalnie wszczęte będzie śledztwo, w którym badane będą przyczyny i okoliczności śmierci tego migranta.

 

Prokurator Andrejczuk zwrócił uwagę, że to kolejny przykład, iż migranci wybierają do nielegalnego przejścia przez granicę z Białorusią trudnodostępne, bagienne miejsca. - Zwłoki znajdujemy na takim terenie, gdzie osoba zdrowa i wypoczęta, znająca teren, miałaby trudności z poruszaniem się - dodał.

Straż Graniczna o przechodzeniu "systemą"

Po rozpoczęciu kryzysu migracyjnego na granicy jesienią 2021 roku Prokuratura Regionalna w Białymstoku ustaliła, że sprawy dotyczące śmierci migrantów i zwłok znalezionych w pobliżu granicy z Białorusią w Podlaskiem będą łączone i przekazywane do prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Suwałkach.

 

Prowadzone są tam obecnie dwa główne śledztwa, w których każdy przypadek jest oddzielnym wątkiem. W pierwszym śledztwie badane są okoliczności śmierci osób, których ciała znaleziono w pobliżu wschodniej granicy od jesieni 2021 (gdy ten teren objęty był jeszcze wtedy stanem wyjątkowym) do końca 2022 roku. W drugim - przypadki odnotowane od początku 2023 roku. Dotyczą one łącznie blisko dwudziestu przypadków zgonów.

 

ZOBACZ: Jeden migrant ze sztachetą, drugi z krzesłem. Nowe nagranie z granicy polsko-białoruskiej

 

12 marca na bagnistym terenie niedaleko Białowieży znaleziono ciało mężczyzny, który miał przy sobie dokumenty wskazujące, że był on urodzonym w 2000 roku obywatelem Afganistanu.

 

Straż Graniczna podała we wtorek, że białoruskie służby w rejonie Białowieży "umożliwiają cudzoziemcom wejście w strefę zabezpieczoną od strony Białorusi tzw. systemą. Migranci przekraczając nielegalnie granicę, przemieszczają się po kładkach, które już w 2021 r. instalowały służby Białorusi rzekomo w celu patrolowania terenu przy granicy" - poinformowała Straż Graniczna.

 

hlk/ac / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie