Rafał Bochenek w "Graffiti": Nie ma prac nad nowelizacją 500 Plus

Polska
Rafał Bochenek w "Graffiti": Nie ma prac nad nowelizacją 500 Plus
Polsat News
Rzecznik PiS Rafał Bochenek w programie "Graffiti" na antenie Polsat News

- Nie ma żadnych prac w tym zakresie - mówił w programie "Graffiti" o ewentualnej waloryzacji świadczenia 500 Plus rzecznik PiS, Rafał Bochenek.

Prowadzący "Graffiti" Grzegorz Kępka zapytał swojego gościa o niedawną wypowiedź polityka Solidarnej Polski. Tadeusz Cymański uważa, że trzeba waloryzować 500 Plus do poziomu około 800 Plus (złotych - red.). Rafał Bochenek stanowczo zaprzeczył, aby taki projekt był "na stole".

 

- Politycy czasem snują swoje marzenia, jeżeli chodzi o waloryzację tego programu. Nie żadnych prac w tym zakresie obecnie - dementował rzecznik. Jednocześnie zapewnił, że "rząd Prawa i Sprawiedliwości robi wszystko, aby ten program zagwarantować na kolejne lata i żeby ten program był realizowany".

 

ZOBACZ: Waloryzacja 500 plus? Ekonomista: Powinno być 1000 plus

 

Bochenek wyliczył też inne świadczenia wprowadzone przez Zjednoczoną Prawicę: - To program 500 Plus, trzynasta, czternasta emerytura, program Dobry Start, czyli wyprawka dla uczniów. Te programy, dzięki rządowi PiS są realizowane i będą realizowane w kolejnych latach - zadeklarował.

 

- Nie ma prac, które zmierzałyby do jakichś zmian, jeżeli chodzi o sposób wypłaty, czy kwotę wypłaty tego świadczenia 500 Plus. Poza tym, panie redaktorze, gdybyśmy zmieniali kwotę z 500 złotych na 800 złotych to byłaby to de facto likwidacja programu "Rodzina 500 Plus" - dodał rzecznik partii Kaczyńskiego.

 

- Wszyscy doskonale wiemy, że ona (inflacja - red.) wynika głównie z cen surowców, które bardzo mocno podskoczyły i nie dotyka tylko Polski, ale szereg krajów zachodniej Europy - zaznaczył gość.

"Bussines Insider": 500 Plus to dziś 344 złote

Gospodarz programu przypomniał, że biorąc pod uwagę wartość pieniędzy z 2016 roku sztandarowy program PiS jest w tej chwili znacznie mniej warty. - Ja wiem, że ten program jest bardzo często dyskredytowany i atakowany przez polityków... - wyjaśniał Rafał Bochenek.

 

- To nie jest kwestia dyskredytacji, tylko ile on wynosi? - próbował uzyskać odpowiedź od swego gościa Kępka. - "Bussines Insider" nie dyskredytuje, tylko mówi: realnie w tej chwili to jest 344 złote - precyzował.

 

- Proszę sobie wyobrazić, jak wyglądałoby oblicze polskich rodzin, dzieci, gdyby tego programu w ogóle nie było. Gdyby nie było wyprawki, gdyby nie było trzynastej, czternastej emerytury, jaka byłaby sytuacje emerytów? A do tego zmierzają zapowiedzi wielu polityków Platformy Obywatelskiej, którzy dzisiaj walczą o powrót do władzy - uzasadniał decyzje rządu Rafał Bochenek.

 

WIDEO: Rafał Bochenek w "Graffiti"

Inflacja w Polsce. Tak dużej nie było od 26 lat

- Inflacja bazowa, czyli bez cen żywności i energii, wynosi aż 12 procent. To jest absolutny rekord. W strefie euro 5,6 procent - informował Grzegorz Kępka widzów. - Czy słuszny jest zarzut, że instytucje państwowe, jeśli chodzi o inflację, zawiodły? - zapytał prowadzący.

 

- Średnia unijna jest powyżej 10 procent - tłumaczył Bochenek. - Jeżeli chodzi o inne kraje UE, ta inflacja jest dużo większa - dodał. - Robimy wszystko, aby ulżyć ludziom w tym trudnym czasie. Dlatego są przygotowywane różne tarcze. Wszyscy spodziewaliśmy się, że na początku tego roku rzeczywiście ta inflacja może delikatnie jeszcze podskoczyć. Natomiast w kolejnych miesiącach liczymy na to, że ona jednak będzie spadała. Do tego zmierzają wszystkie działania rządu Zjednoczonej Prawicy - powiedział rzecznik PiS.

Polityczny spór wokół Jana Pawła II

"Apelujemy, aby nie wykorzystywać osoby Papieża Polaka do celów bieżącej polityki" - brzmi fragment z opublikowanego w czwartek stanowiska Episkopatu, który zacytował Grzegorz Kępka swojemu gościowi. - Nie ma pan wrażenia, że to jest apel do Prawa i Sprawiedliwości? - zapytał.

 

- Mam wrażenie, że jest to apel związany z tym, co działo się w ostatnim czasie w przestrzeni publicznej jeżeli chodzi o dobre imię Jana Pawła II i ten wielki atak, który został przypuszczony przez jedną ze stacji telewizyjnych na bazie materiału "reporterskiego", który został przygotowany w oparciu o spreparowane dokumenty komunistycznych służb - odniósł się do sugestii prowadzącego rzecznik PiS.

 

- Stacja telewizyjna i redaktor nie jest politykiem - zauważył Grzegorz Kępka.

 

- Timing wypuszczenia tego typu paszkwila reporterskiego, uruchomienia dyskusji w taki, a nie inny sposób, był związany z tym, co wydarzyło się w Szczecinie z aferą pedofilską w Platformie Obywatelskiej - wyjaśniał Rafał Bochenek.

 

ZOBACZ: Borys Budka: Zaprzeczeniem nauki Jana Pawła II jest dzisiejsza Zjednoczona Prawica

 

- Wokół tej dyskusji (o Janie Pawle II - red.) rzeczywiście było dużo emocji - przyznał gość "Graffiti". Wspomniał przy tym o wcześniejszych sugestiach lub postulatach polityków PO o usuwaniu z przestrzeni publicznej pomników Jana Pawła II czy likwidacji ulic nazwanych jego imieniem.

 

- Dyskusja wokół tych spraw poszła przynajmniej trzy kroki za daleko. Wszyscy doskonale wiemy, że to właśnie Jan Paweł II był dopiero tym pierwszym papieżem, który tak jasno, po wielu, wielu latach stawiał sprawę pedofilii w Kościele i wielokrotnie apelował do licznych episkopatów na całym świecie, aby podejmować stanowcze działania, którzy dopuszczają się tej zbrodni na dzieciach - zaznaczył.

 

- Uchwała w momencie, w którym próbowano zniesławić Jana Pawła II była jak najbardziej słuszna i konieczna. My, jako politycy, jesteśmy od tego, aby dbać o czystość przekazu, aby zabierać głos w sprawach ważnych - bronił działań rządu w sprawie ochrony dobrego imienia polskiego papieża rzecznik partii.

 

Poprzednie odcinki programu można obejrzeć TUTAJ.

map / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie