Janów Podlaski. Strajk w stadninie, prezes została odwołana

Polska
Janów Podlaski. Strajk w stadninie, prezes została odwołana
Polsat News
Pracownicy stadniny w Janowie Podlaskim nie chcieli nowej szefowej

Zbuntowani pracownicy stadniny w Janowie Podlaskim mogą wrócić do domów. Po siłowym wejściu nowo mianowanej prezes do stadniny, władze Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa odwołały ją ze stanowiska. Od tygodnia właśnie takiej decyzji domagali się protestujący pracownicy. Materiał "Wydarzeń".

Hanna Sztuka już nie pokieruje stadniną koni w Janowie Podlaskim. Pożegnała się ze stanowiskiem, na które powołano ją raptem kilka dni temu. To zwycięstwo pracowników stadniny, którzy protestowali przeciwko tej nominacji i nie chcieli nowej szefowej wpuścić 

 

- Wy jesteście pracownikami. To nie jest wasza firma, tylko państwowa - powiedziała Hanna Sztuka podczas próby wejścia do biura stadniny. Dodała, że "pracownicy, którzy protestują nie chcą pokazać twarzy, jak terroryści".

 

Załoga odwróciła się od byłej już prezes, bo uważa ją za osobę konfliktową. Pracownicy uznali, że źle zarządzała poprzednimi stadninami. Nie chcieli widzieć jej zatem w Janowie, gdzie przez ostatnich siedem lat zmieniło się już sześciu prezesów.

"Wystarczyłoby trochę dobrej woli i można byłoby sytuację załagodzić"

Protestujący zdania nie zmienili nawet pod wpływem gróźb, które padały z ust towarzyszącego nowej prezes szefa rolniczego OPZZ, Sławomira Izdebskiego. Zapowiedział on, że "we wtorek lub w środę będzie pacyfikacja bramy prowadzącej do stadniny".

 

WIDEO: Janów Podlaski. Żądania pracowników stadniny spełnione. Prezes została odwołana

 

 

Hanna Sztuka wezwała nawet policję, w asyście której próbowała wejść do budynku dyrekcji stadniny

 

W środku trwały akurat negocjacje protestujących z dyrektorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR), Waldemarem Humięckim, który nadzoruje stadninę w Janowie. Dał on wcześniej słowo pracownikom, że nowa prezes nie wejdzie tu siłą.

 

ZOBACZ: Protest niepełnosprawnych. Paweł Wdówik: Spotkanie przebiegło w atmosferze krzyku

 

Po tym jak mimo protestów prezes weszła na teren stadniny, protestujący zerwali negocjacje i zagrozili strajkiem. Ostatecznie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa odwołał Hannę Sztukę.

 

- Sytuacja jest zaskakująca. Wystarczyłoby trochę dobrej woli i można byłoby to załagodzić - powiedział Humięcki. Przekazał, że teraz delegacja KOWR wróci do Warszawy i "podejmie właściwe decyzje". - Być może pani prezes to nie była najlepsza kandydatura - podsumował.

 

Nowym prezesem stadniny został Marcin Oszczapiński.

mbl/ml / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie