Penis "narysowany" na stoku Alaski. Kierownik ośrodka wypoczynkowego wściekły

Świat
Penis "narysowany" na stoku Alaski. Kierownik ośrodka wypoczynkowego wściekły
Twitter
"Dzieło" na stoku. By je zasłonić, wezwano śmigłowiec

Grupa dowcipnych narciarzy w jednym z ośrodków narciarskich Alaski stworzyła na śniegu rysunek przypominający męskie przyrodzenie. Wściekły kierownik resortu nie mógł się z tym pogodzić. Zorganizował całą operację, by zniszczyć nieobyczajne "dzieło", w akcji uczestniczył śmigłowiec.

Narciarze wykonali w śniegu długi na około 50 metrów rysunek przypominający prącie. "Dzieło" powstało w tym tygodniu na Alasce, na jednym z górskich zboczy ośrodka wypoczynkowego Alyeska.

 

8 marca sprawę zaczęły opisywać amerykańskie i brytyjskie media. Według "Daily Star" rysunek powstał pod osłoną nocy. Narciarze musieli pokonać około 1000 metrów wysokości, by dostać się do miejsca, w którym stworzyli swój obraz.

 

Akcja z wykorzystaniem śmigłowca

Być może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie reakcja kierownika ośrodka Alyeska. Media relacjonują, że wściekły nie zgodził się, by poczekać aż świeży śnieg naturalnie przykryje rysunek.

 

 

Wezwał śmigłowiec jednej z firm turystycznych, który najpierw starał się zasłonić rysunek penisa przez wywoływany łopatami wirnika podmuch.

 

Rysunek powstał jednak na tyle głęboko, a śnieg był tak zbity, że takie działanie niewiele dało. Dlatego ze śmigłowca desantowała się grupa pracowników ośrodka, którzy musieli butami rozdeptać wizerunek prącia. 

jk/ml / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie