PE wszczął procedurę ws. uchylenia immunitetów polskich europosłów

Polska
PE wszczął procedurę ws. uchylenia immunitetów polskich europosłów
facebook.com/europeanparliament/ zdj. ilustracyjne
Polscy europosłowie są oskarżeni o nawoływanie do nienawiści.

Parlament Europejski będzie procedował wniosek o pozbawienie immunitetów europosłów Beaty Kempy, Patryka Jakiego (oboje Solidarna Polska), Beaty Mazurek i Tomasza Poręby (oboje PiS) - przekazał w piątek Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. - Analizujemy sprawę, ale wstępnie wygląda to na przestępstwo sądowe - uważa Patryk Jaki.

Założyciel Ośrodka Rafał Gaweł oskarżył w procesie karnym Beatę Kempę, Patryka Jakiego, Beatę Mazurek i Tomasza Porębę o nawoływanie do nienawiści. Chodzi o spot Prawa i Sprawiedliwości emitowany w trakcie kampanii do wyborów samorządowych w 2018 r. Oskarżeni zostali m.in. politycy udostępniający spot.

 

"Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa potwierdził, że akt oskarżenia ma podstawy prawne i zarejestrował sprawę. Proces sądowy nie mógł jednak ruszyć, bo oskarżeni pisowcy schowali się przed odpowiedzialnością karną za immunitetem. Wtedy na nasz wniosek doświadczona sędzia SSR Edyta Snastin-Jurkun skierowała do Parlamentu Europejskiego dokumenty, w których zawnioskowaliśmy o głosowanie nad uchyleniem immunitetu sprawcom. Wczoraj Parlament Europejski poinformował, że wnioski przyjął i zdecydował się na ich procedowanie" - przekazał Gaweł na Facebooku.

"Parlamentarzyści ze wszystkich krajów Unii Europejskiej zajmą się sprawą rasistowskich wpisów, jakie rozpowszechniali Tomasz Poręba, Beata Mazurek, Patryk Jaki i Beata Kempa" - dodał.

Wniosek o zniesienie immunitetu. Patryk Jaki reaguje

- Przypomnijmy, że to wniosek wielokrotnego kryminalisty, ściganego listami gończymi. A chodzi o to, że polubiliśmy oficjalny spot PiS, który kryminaliście się nie podoba. Wcale się nie dziwię. Kryminaliści w Polsce głosują głównie na PO, co pokazują wszystkie statystki - skomentował dla polsatnews.pl europoseł Patryk Jaki.

 

Polityk nawiązał do wyroku sądu z Białegostoku. W styczniu 2019 r. Rafał Gaweł został skazany prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za oszustwa i wyłudzenia na kwotę kilkuset tysięcy złotych. Jeden z banków miał stracić 220 tys. zł, a Fundacja Batorego 107 tys. zł.

 

ZOBACZ: Założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych dostał azyl w Norwegii

 

Gaweł nie przyznawał się do winy i twierdził, że został skazany w "niesprawiedliwym procesie, na podstawie sfabrykowanych dowodów". Jego zdaniem śledztwo było zemstą prokuratury. Jeszcze przed zapadnięciem prawomocnego wyroku wyjechał do Norwegii i wystąpił o azyl, bo - jak argumentował - w Polsce groziło mu niebezpieczeństwo. Azyl został mu przyznany.

Europoseł: Analizujemy sprawę

Patryk Jaki przekazał polsatnews.pl, że sprawa wniosku o uchylenie immunitetów jest analizowana.

 

- Kolejnym skandalem jest jednak to, że upolityczniona sędzia Iustitii (chodzi o Edytę Snastin-Jurkun - przyp. red.) dopuściła w ogóle taki wniosek, mimo że prawo tego zabrania. Analizujemy sprawę, ale wstępnie wygląda to na przestępstwo sądowe - uważa Jaki.

 

ZOBACZ: Patryk Jaki: Dla Niemców zawsze strategicznym interesem będzie to, żeby dogadać się z Rosją

 

- Wiele wskazuje na ustawkę kryminalista-sędzia Iustitii-PE, aby mnie, Mariusza Błaszczaka, Tomasza Porębę, Beatę Kempę i innych pozbawić prawa startowania w wyborach. Bo każde skazanie w tej sprawie odbiera bierne prawo wyborcze. Powód? Polubiliśmy post z oficjalnym spotem PiS - dodał. 

 

Rafał Gaweł skierował sprawę nie tylko przeciw polskim europosłom. Jak pisał założyciel OMZRiK w poście w mediach społecznościowych: "To jeszcze nie koniec, w tym samym procesie oskarżony jest bowiem również Piotr Gliński, Mariusz Błaszczak i Krystyna Pawłowicz, oni również rozsyłali rasistowskie treści. Pozbawieniem ich immunitetów zajmie się jednak polski parlament, prawdopodobnie już po nadchodzących wyborach".

"Na progu kampanii wyborczej"

Do sprawy odniósł się na Twitterze Tomasz Poręba.

 

"O rzekome sianie nienawiści oskarża mnie i polityków PiS ścigany listem gończym KRYMINALISTA. I co? Dostaje wsparcie sądu, który wnioskuje do PE, a ten czeka 1,5 roku i dziś uruchamia procedurę uchylenia nam immunitetu. Na progu kampanii wyborczej".

"Oni nie cofną się przed niczym" - dodał.

an/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie