Władysław Kosiniak-Kamysz: Solidarna Polska jest poza Unią Europejską

Polska
Władysław Kosiniak-Kamysz: Solidarna Polska jest poza Unią Europejską
Polsat News
Władysław Kosiniak-Kamysz

- De facto wyłączyli się z procesu legislacyjnego, stoją gdzieś z boku, są poza Unią Europejską - mówił o Solidarnej Polsce Władysław Kosiniak-Kamysz. W Sejmie trwają prace nad ustawą o Sądzie Najwyższym, która ma pozwolić na wypłatę środków z KPO. Opozycja wciąż ma nadzieję na akceptację swoich poprawek.

Projekt ustawy o Sądzie Najwyższym według rządu pozwoli zakończyć spór z instytucjami unijnymi ws. praworządności i umożliwi wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy. PiS złożyło ustawę w Sejmie w grudniu.

 

11 stycznia odbyło się pierwsze czytanie projektu. PO, PSL, Lewica i Polska 2050 zdecydowały, że nie będą blokować ustawy i razem z PiS zagłosowały przeciwko odrzuceniu. Odmiennie zagłosowali posłowie Solidarnej Polski i Konfederacji.

 

ZOBACZ: "Rząd i PiS powinni Bogu dziękować". Donald Tusk o działaniach opozycji

 

Tego samego dnia, o godzinie 20:00 rozpoczęło się ponad pięciogodzinne posiedzenie komisji, która zajmowała się poprawkami do projektu o sądownictwie. Propozycje opozycji odrzucono. Drugie czytanie ustawy ma odbyć się w czwartek o 17:00. Wśród zmian, których chce opozycja są między innymi: wpisanie do projektu przeniesienia spraw dyscyplinarnych do Izby Karnej Sądu Najwyższego, wykreślenie przepisów tzw. ustawy kagańcowej, czy też warunek siedmioletniego stażu dla sędziów, którzy mieliby oceniać sprawy dyscyplinarne.

Opozycja liczy na dalsze prace

Do przyjęcia ostatniej z wymienionych poprawek zabrakło jednego głosu. - Liczymy, że może na sali plenarnej, inaczej niż w komisji, znajdzie się ten jeden głos przewagi dla poprawki. To byłaby kluczowa zmiana, naprawdę na lepsze - podkreślił w "Graffiti" Władysław Kosiniak-Kamysz.

 

W sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym lider PSL deklaruje solidarność - jak powiedział - demokratycznej opozycji. - Jesteśmy zjednoczeni w działaniu. Nie musi być jednej listy, by mieć jeden pomysł w wielu kwestiach - zaznaczył. - Ustawa w kształcie zaakceptowanym przez komisję jest niedoskonała. Powinna być lepsza. Będziemy ją poprawiać w Senacie - zapewnił Kosiniak-Kamysz.

 

WIDEO: Władysław Kosiniak-Kamysz w "Graffiti"

 

 

Marcin Fijołek zauważył, że Solidarna Polska może pomóc PiS odrzucić poprawki Senatu w Sejmie. - To zachowanie jest kompletnie niezrozumiałe. Bo jak się wyłączają z procesu legislacyjnego, bo się de facto wyłączyli, stoją gdzieś z boku, są poza Unią Europejską, to niech tam pozostaną. To jest stanowisko bardzo po prostu bardzo niebezpieczne - powiedział szef ludowców.

 

- My nie zrobimy nic, co zagrażałoby uzyskaniu środków z Unii Europejskiej. Racja stanu, dla nas inaczej, niż dla rządzących, jest ważniejsza - dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Ustawa o SN, a konstytucja

Część ekspertów i polityków zwraca uwagę, że ustawa o Sądzie Najwyższym jest niezgodna z konstytucją ze względu na przekazanie kompetencji dyscyplinarnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dziennikarz pytał czy projekt nie łamie konstytucji.

 

- Ktoś zagłosował za tym projektem? - powiedział Kosiniak-Kamysz.

 

- Ale wstrzymujecie się od głosu - zauważył Marcin Fijołek.

 

- To nie jest popieranie ustawy - stwierdził polityk.

 

- Ale czy to nie jest de facto polityczne popieranie ustawy? Otwieracie furtkę.

 

- Nie. Tu jest ta subtelna różnica. To jest popieranie środków europejskich, nie popieranie ustawy, bo są wątpliwości konstytucyjne - ocenił Władysław Kosiniak-Kamysz.

 

Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć tutaj.

jk / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie