Bielsko-Biała. Kolejny kot postrzelony. Wyznaczono nagrodę za pomoc w schwytaniu sprawcy

Polska

Doszło do kolejnego ataku na kota w Bielsku-Białej. "W biały dzień jakiś potwór wymachuje bronią. Nasz Loki został postrzelony w szyję" - napisała mieszkanka w mediach społecznościowych. Właścicielka zwierzęcia wyznaczyła nagrodę za pomoc w ujęciu sprawcy.

Kot domowy o czarno-białym umaszczeniu z zielonymi oczami siedzi na kamiennym murku, otoczony gałęziami i liśćmi.
Flickr/Janette Groeneveld
Zdj. ilustracyjne

Na osiedlu Słonecznym w Bielsku-Białej (woj. śląskie) ktoś strzela do kotów - podał portal bielsko.biala.pl. Incydent miał miejsce w piątek o godzinie 13:00 w rejonie ulic Siemiradzkiego i Staffa.

 

Jak poinformowano, sytuacja taka zdarzyła się już wcześniej. Do podobnego zdarzenia doszło 28 grudnia 2021 roku oraz 9 kwietnia zeszłego roku. Sprawę zgłoszono na policję. Właścicielka wyznaczyła nagrodę za pomoc w ujęciu sprawcy.

"Jakiś potwór wymachuje bronią"

"Uwaga! Ktoś strzela do zwierząt! W ciągu roku trzy razy strzelano do naszych kotów. Jeden zmarł, drugi - na zdjęciu - był postrzelony już 2 razy!!!!!!" - przekazała w mediach społecznościowych Renata Toboła, właścicielka kota.

 

ZOBACZ: Mundial w Katarze. Kot wyrzucony z konferencji przez rzecznika prasowego reprezentacji Brazylii


Dodała, że "w biały dzień jakiś potwór wymachuje bronią. Teren osiedla, dzieci chodzą, nasz Loki został postrzelony w szyję !!! Dla tego, kto pomoże w ujęciu sprawcy wysoka nagroda!".

 

 

Jak poinformował portal, właścicielka kota przekazała policji dokumentację od lekarza weterynarii.

 

Z opinii specjalisty wynika, że śrut utknął zbyt blisko rdzenia kręgowego, by udało się go bezpiecznie wyjąć. Wciąż nie wiadomo, czy zwierzę przeżyje.

 

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

mbl/ sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie