Korea Południowa oddała strzały. Jeden z samolotów szturmowych rozbity

Świat
Korea Południowa oddała strzały. Jeden z samolotów szturmowych rozbity
PAP/EPA/YONHAP
Samolot szturmowy KA-1 wysłany przez władze Korei Południowej rozbił się około 140 km od Seulu. 

Korea Południowa wysłała samoloty bojowe i śmigłowce szturmowe oraz oddała strzały ostrzegawcze w poniedziałek po tym, jak północnokoreańskie drony naruszyły jej przestrzeń powietrzną. Jak powiadomiła agencja Reuters, około 140 km od Seulu rozbił się samolot szturmowy KA-1 wysłany przez władze Korei Południowej.

Drony Korei Północnej w poniedziałek pojawiły się na terytorium Korei Południowej - podaje Reuters. Jak przekazano, w odpowiedzi Korea Południowa oddała strzały ostrzegawcze i poderwała samoloty bojowe.

Jeden z samolotów szturmowych Korei Południowej rozbił się krótko po wylocie z bazy wojskowej. Przedstawiciel ministerstwa obrony potwierdził, że piloci, którzy znajdowali się w samolocie przeżyli - obecnie znajdują się w szpitalu.

Samolot szturmowy KA-1 wysłany przez władze Korei Południowej rozbił się około 140 km od Seulu. 

 

W odpowiedzi na pojawienie się dronów wojsko Korei Południowej wysłało na granicę samoloty - przekazała agencja Reuters, powołując się na wypowiedź urzędnika wojskowego. "Lot dronem w Korei Północnej jest prowokacją" - ocenił.

 

Media: Jeden z dronów z Korei Północnej przeleciał nad Seulem

Jeden z dronów Korei Północnej przeleciał nad stolicą Korei Południowej, Seulem - przekazała agencja Reuters. 

 

Według informacji przekazanych przez wojsko, drony przekroczyły terytorium Korei Południowej ok. godz. 10:25. Wojsko potwierdziło, że próbowało zestrzelić śmigłowce - nie podano natomiast, czy któryś został strącony i czy przenosiły pociski.

 

Yonhap News Agency powiadomiła, że Korea Południowa nie zestrzeliła w poniedziałek północnokoreańskich dronów.

 

Według oficjalnych informacji południowokoreańskiego wojska kilka dronów Korei Północnej przeleciało nad granicą, co więcej kilka z nich naruszyło przestrzeń powietrzną. Oficjalnie potwierdzono także doniesienia, że jeden z dronów przeleciał na północ od Seulu.

Jak przekazano, wojsko oddało również strzały, które miały na celu zestrzelenie śmigłowców, co ostatecznie nie zakończyło się powodzeniem.

KA-1 to południowokoreański samolot szkolno-treningowy, przystosowany do bliskiego wsparcia. Może być uzbrojony w zasobniki z karabinami maszynowymi, wyrzutnie niekierowanych rakiet lub kierowane pociski rakietowe klasy powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder.

Wcześniej w poniedziałek Korea Południowa powiadomiła o wstrzymaniu odlotów z lotnisk w Oncheon i Gimpo. Wstrzymanie lotów miało zostać wprowadzone ze względu na prośbę władz wojskowych. Przerwa trwała ok. godziny. 

 

anw/map / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie