Niebezpieczna pogoda. Setki urazów, SOR-y w całym kraju pękają w szwach

Polska
Niebezpieczna pogoda. Setki urazów, SOR-y w całym kraju pękają w szwach
Pixabay/congerdesign, mspark0

Setki osób zgłaszają się do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych z urazami kończy, barków czy bioder. To efekt ślizgawicy, którą w części kraju spowodowały marznące opady. Do placówek w Zielonej Górze czy Poznaniu trafiło po 50 pacjentów z podobnymi urazami. Niestety pogoda zebrała też śmiertelne żniwo - w Warszawie zginął mężczyzna, który poślizgnął się na zlodowaciałym chodniku.

Wtorkowy poranek upłynął w części kraju pod znakiem marznących opadów, które spowodowały, że na ulicach i chodnikach powstawało istne lodowisko. W takich warunkach nietrudno o wypadek - niezależnie od tego, czy mówimy o kierowcach czy pieszych. 

 

Z miast w całym kraju docierają informacje o dziesiątkach pacjentów zgłaszających się do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych ze złamaniami, zwichnięciami i stłuczeniami - wszystkie te urazy powstały na skutek upadków na oblodzonych chodnikach. 

Zielna Góra: Dziesiątki urazów w tym dwa poważne

Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze informował, że minionej nocy do obszaru chirurgicznego SOR trafiło niemal 60 osób, które doznały urazów na skutek poślizgnięcia się na oblodzonych chodnikach. 

 

ZOBACZ: Białystok i ślizgawice. Z powodu złej pogody prezydent zaapelował o odwołanie zajęć w szkołach

 

"Złamane ręce, nogi, uszkodzenia stawów skokowych – to główne przyczyny wizyt w szpitalu" - podała placówka. 

 

Antoni Ciach, ortopeda, który dyżurował ostatniej nocy dodał, że "były też dwa poważniejsze złamania stawu biodrowego". - Wymagały one przyjęcia na Kliniczny Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej - przekazał.

Gorzów Wielkopolski: Na SOR trafiło niemal 50 pacjentów

Podobnie sytuacja wyglądała w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. Placówka poinformowała w mediach społecznościowych, że minionej nocy na Szpitalny Oddział Ratunkowy trafiło 49 osób. 

 

- Głównie były to złamania kończyn górnych i dolnych. Czworo pacjentów zostało na oddziale ortopedii, jeden na oddziale chirurgi - mówiła w rozmowie z "Gazetą Lubuską" Aleksandra Szymańska, rzecznik placówki. 

 

Poznań: Kilkadziesiąt urazów

Złamania i stłuczenia - w szczególności nóg, rąk i bioder, w sumie 50 pacjentów z podobnymi urazami. To efekt minionej nocy i poranka w Szpitalu Miejskim im. Józefa Strusia w Poznaniu.

 

ZOBACZ: Krzykosy: Zderzyło się 10 pojazdów. Cztery osoby w szpitalu

 

- Trudne warunki atmosferyczne i oblodzenie spowodowały, że do naszego szpitala trafiło 50 pacjentów, głównie ze złamaniami i stłuczeniami. W tej grupie przeważały oczywiście osoby starsze - powiedział w rozmowie z polsatnews.pl rzecznik placówki Tomasz Dolata. 

 

Przyznał, że ciężko wskazać konkretne statystki, ponieważ z uwagi na zmieniające się warunki atmosferyczne trudno o rzetelne porównanie. - Jednak proszę mi wierzyć, że 50 pacjentów to naprawdę dużo - powiedział.

Warszawa: Nie żyje 38-latek

Marznące opady doprowadziły w Warszawie do tragedii. Sierż. Bartłomiej Śniadała z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji poinformował, że 38-letni mężczyzna idąc chodnikiem poślizgnął się, upadł i zmarł na miejscu. 

 

- Policja otrzymała zgłoszenie, że 38-letni mężczyzna idący chodnikiem, wywrócił się i zmarł na miejscu - przekazał sierż. Śniadała. - Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. 

 

Więcej na temat tego zdarzenia możecie przeczytać tutaj.

 

mst/ml / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie