Atak rakietowy na Kijów. Eksplozje w centrum miasta
Kolejny zmasowany rosyjski atak na ukraińską stolicę. Nad ranem w środę słychać było wybuchy, m.in. w centrum Kijowa. Ze wstępnych informacji wynika, że nikt nie ucierpiał.
Nad miastem i w całym obwodzie kijowskim obrona przeciwlotnicza zestrzeliła ponad 10 irańskich dronów - poinformował w mediach społecznościowych mer Kijowa Witalij Kliczko. Po godz. 9 w środę kijowska administracja wojskowa powiadomiła o trafieniu łącznie 13 maszyn.
ZOBACZ: Odessa: Nocny atak dronów. Tysiące ludzi zostało bez prądu
Ukraińskie dowództwo sił lotniczych przekazało, że wypuszczono je z wybrzeża Morza Azowskiego.
Chodzi o bezzałogowce typu Shahed-136, które są tzw. amunicją krążącą irańskiej produkcji. Rosja używa tych maszyn do ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną.
Kliczko w swojej wiadomości uściślił, że eksplozje było słychać w dzielnicy szewczenkowskiej. To centrum stolicy, gdzie znajduje się wiele instytucji państwowych: banków, sklepów i restauracji.
WIDEO: Atak dronów na Kijów. Relacja wolontariusza w armii ukraińskiej Mariana Prysiażniuka
Alarm przeciwlotniczy w Kijowie. Uszkodzone budynki, brak ofiar
Odłamki zestrzelonego drona uszkodziły dwa budynki administracji publicznej - podała w komunikacie administracja Kijowa. Oprócz tego został uszkodzony dom prywatny w Wysznewem.
Switłana Wodołaha, która jest rzeczniczką Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych podała, że w wyniku porannych ataków nikt nie został ranny.
W mieście i otaczającym je regionie ogłoszono alarm przeciwlotniczy na kilkadziesiąt minut przed wybuchami. Stan zagrożenia odwołano około godz. 9 rano czasu lokalnego (8 czasu polskiego).
Czytaj więcej