ISW: Putin traci poparcie w separatystycznych republikach. Powodem "ochrona" Donbasu

Świat
ISW: Putin traci poparcie w separatystycznych republikach. Powodem "ochrona" Donbasu
PAP/EPA/MIKHAIL METZEL/KREMLIN POOL
Wśród współpracowników Putina z Doniecka pojawiają się głosy krytyki

Zdaniem współpracowników Władimira Putina z separatystycznych republik, jego wieloletnie rządy w Rosji nie były do końca udane. Wskazują przy tym na problemy z odparciem sił ukraińskich z Doniecka, ogólną "ochronę" Donbasu i bardzo skorumpowane otoczenie przywódcy z Kremla. - Tylko Putin i MON uważają wojnę za sukces - mówi były "urzędnik" z DRL.

Były samozwańczy minister obrony tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Igor Girkin skrytykował Putina za to, że ten nie był w stanie odepchnąć ukraińskich sił od Doniecka na odległość uniemożliwiającą ostrzał artyleryjski miasta - wynika z analizy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną, przekazała agencja Ukrinform. Girkin miał skrytykować oświadczenie Putina z 9 grudnia, w którym ten określił przebieg "operacji specjalnej" jako "stabilny", mówiąc, że tylko Putin i rosyjskie Ministerstwo Obrony uważają wojnę za sukces.

Korupcja w otoczeniu Putina

Co więcej, inny "urzędnik", były "minister bezpieczeństwa DRL" Ołeksandr Chodakowski, również skrytykował Putina, zwracając uwagę, że jego długie rządy nie były do ​​końca udane. Chodakowski stwierdził potrzebę zmiany podejścia do prowadzenia działań wojennych przez wojska rosyjskie i wskazał na korupcję wokół "odbudowy" Mariupola przez Rosjan.

 

ZOBACZ: Melitopol: Atak na bazę Rosjan. Wielu zabitych i rannych

 

Zdaniem Chodakowskiego otoczenie Putina jest bardzo skorumpowane i sytuacji nie da się naprawić przez usunięcie Walerego Gierasimowa ze stanowiska szefa Sztabu Generalnego Rosji, chociaż - jak zauważa ISW - Putin jeszcze tego nie zrobił.

 

Takie otwarte ataki na Putina mogą odzwierciedlać rosnącą przepaść między zwolennikami wojny w tzw. DRL a Putinem - uważa ISW. Rosyjscy weterani od dawna ostrzegali Kreml przed niedociągnięciami w organizowaniu kampanii wojskowej, ale jednocześnie jednoczyli się z nim, mając nadzieję, że wojna doprowadzi do rosyjskiej okupacji Donbasu.

Przedłużająca się wojna nie działa na korzyść Putina

Putin nie osiągnął jednak ogłoszonego 24 lutego celu, jakim było "ratowanie" ludzi w Donbasie. Co więcej, przedłużająca się wojna może jeszcze bardziej podważyć zdolność Putina do osiągnięcia wyznaczonych celów. To z kolei doprowadzi do krytyki ze strony mediów, które reprezentują i wspierają wpływowe frakcje nacjonalistyczne - uważają analitycy.

 

ZOBACZ: Odessa: 1,5 miliona ludzi bez prądu. Rosjanie chcieli wywołać panikę

 

ISW poinformował również, że władze rosyjskie w coraz większym stopniu "importują" czeczeńskich urzędników i żołnierzy, którzy zasilą szeregi "reżimów administracyjnych" na okupowanych terytoriach ukraińskich. Analitycy wskazują również, że Kreml planuje uruchomić "programy przygotowania dzieci do służby wojskowej", zarówno w Rosji, jak i na okupowanych terytoriach Ukrainy.

msm/grz / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie